Nowy ciągnik miał popchnąć
do przodu gospodarstwo,
które niedawno przejął od
ojca Kamil Barczyński. Zamiast
lokomotywą napędzającą rozwój,
nabytek stał się raczej
kulą u nogi, za sprawą której
rolnik utknął w miejscu
na wiele miesięcy.(...)
Nowy ciągnik miał popchnąć
do przodu gospodarstwo,
które niedawno przejął od
ojca Kamil Barczyński. Zamiast
lokomotywą napędzającą rozwój,
nabytek stał się raczej
kulą u nogi, za sprawą której
rolnik utknął w miejscu
na wiele miesięcy.(...)