Po przeczytaniu artykułu o tym, że Krzysztof Banach domaga się od TPR sprostowania, że mnie nie pobił, postanowiłem napisać kilka zdań osobiście o tym co się stało 13 grudnia w Hotelu Skalnym w Zakopanem. W dniach od 13 do 15 grudnia 2016 roku przebywałem na zwołanym posiedzeniu zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Zakopanem. Wieczorem, około godziny 23, przed recepcją Hotelu Skalny zostałem nieoczekiwanie zaatakowany przez Krzysztofa Banacha – wiceprezydenta Federacji. Uderzył mnie czołem w nos.