Pod koniec roku dynamika w skupie osłabła, obecnie wynosi 2,1%, a na początku roku było to nawet 4%. Jednak skup mleka od początku tego roku jest wyższy niż w analogicznych okresach roku poprzedniego. Najprawdopodobniej rok 2020 zakończymy skupem rzędu 12–12,1 mld litrów, czyli ok. 2% więcej niż w roku 2019. Dla rolników najważniejsza jest cena mleka, która w skali kraju niemal zostanie utrzymana na poziomie roku poprzedniego, co zważywszy na bardzo trudne warunki ekonomiczne, w jakich znalazły się spółdzielnie mleczarskie z powodu pandemii, należy uznać za pozytywny symptom. Wszak pandemia nie tylko przyczyniła się do okresowego zahamowania eksportu, ale także poważnych tąpnięć na rynku krajowym. W roku ubiegłym cena mleka w skupie wyniosła 1,35 zł, a w tym roku jak na razie kształtuje się na poziomie nieco ponad 1,34 zł, czyli różnica wynosi niecały 1 grosz. Przychody ze sprzedaży mleka w skali kraju rolnicy będą mieli nieco wyższe niż w roku poprzednim. Według naszych szacunków, mogą one osiągnąć poziom 16 mld 300 mln zł. Te wyższe przychody o ok. 300 mln zł w stosunku do roku 2019 wynikają głównie ze wzrostu produkcji i sprzedaży mleka. Nie jest to rok najlepszy, ale i nie ...
Wypowiedź Waldemara Brosia – prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, z dnia 12 października br.