Pani Krysia to osoba kreatywna, kontaktowa. Ciagle cos wymysla przydatnego na wsi – poprzez projekty, na które pozyskuje srodki finansowe. Prezesuje KGW od 1991 roku. Gdyby nie pani Krysia, to na naszej wsi byłoby smutno – napisała w zgłoszeniu do plebiscytu „Wies jest kobieta” przyszła synowa Krystyny Madrej. Siadamy do rozmowy pod mirabelką, z której co roku powstają świetne przetwory. – Zaprawy robię też z papierówek, śliwek, czereśni. A obiadu bez kompotu nie wyobrażam sobie – mówi Krystyna Mądra.