W tym roku w wielu regionach Polski opady deszczu skutecznie uniemożliwiły terminowy zbiór zbóż i rzepaku. Opóźnienia występują także przy zbiorze kukurydzy na zielonkę, bo gleba nasiąknięta wodą skutecznie uniemożliwia wjazd sieczkarnią w łan. Mimo bardzo trudnych warunków polowych w zakładzie rolnym przy Hodowli Roślin Strzelce (pow. kutnowski) 18 września rozpoczął się zbiór kukurydzy. O ile sieczkarnia z napędem na cztery koła radziła sobie w takich warunkach, to niestety ciągniki z załadowanymi do pełna przyczepami co rusz grzęzły w błocie i trzeba było je wyciągać.