StoryEditorWiadomości rolnicze

Najbardziej ucierpiały łąki

05.06.2020., 16:06h
Dużą grupę rolników z gminy Bielawy (pow. łowicki) stanowią producenci mleka, którzy podobnie jak Cezary Olejniczak, dostrzegają potrzebę retencji wód w celu wykorzystania ich do nawadniania pól. Niestety, działając indywidualnie jest to drogie przedsięwzięcie, ponadto pola często są bardzo rozdrobnione, a program obecnie istniejący, dotyczący dofinansowania budowy oczek wodnych i studni głębinowych nie spełnia ich zdaniem swojej funkcji.

Krzysztof Cyganiak z Emilianowa gospodaruje na 50 ha. Uprawia 13 ha kukurydzy na kiszonkę, 18 ha zbóż oraz 14 ha użytków zielonych. 3 ha zajmuje las, a 2 ha to nieużytki. Utrzymuje ponad 80 sztuk bydła, w tym 41 krów. Mleko dostarcza do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Głuchowie w ilości 34 tys. l miesięcznie. Stado objęte jest oceną użytkowości mlecznej od 30 lat, a średnia wydajność laktacyjna od krowy to prawie 10 900 kg mleka.

– Susza najbardziej odbiła się na trwałych użytkach zielonych, z których zebraliśmy już pierwszy pokos na sianokiszonkę. Nie chcieliśmy dłużej czekać, bo trawa robiła się stara. W maju trochę popadało, to może chociaż drugi pokos będzie lepszy. Plon zielonej masy pierwszego pokosu był o 20% mniejszy w stosunku do roku poprzedniego, kiedy też nie było rewelacji. Zapasy pasz z lat poprzednich już wykorzystaliśmy w poprzednim sezonie, dlatego, aby wzmocnić bazę paszową, zebraliśmy dodatkowo 1,5 ha pszenżyta na kiszonkę, siejąc na tym siedlisku kukurydzę. Dokupiliśmy też 40 balotów kiszonki z lucerny. Kiszonki z kukurydzy wystarczy nam tylko do końca sierpnia, dlatego zasialiśmy wyjątkowo wczesną odmianę, aby jak najwcz...

Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 06:07