Kiedy maluch usiądzie do pianina czy akordeonu, cieszy rodzinę podczas świątecznych zjazdów. Ale czy wiesz, że jego muzyczne umiejętności rozwijają także jego mózg?
Naukowcy twierdzą, że uczenie się gry na instrumencie muzycznym pomaga dzieciom dobrze „dostroić” ich mózgi. W jednym z badań czterdzieścioro dzieci w wieku od dziesięciu do trzynastu lat poddano obserwacji, podczas kiedy wykonywały zadania na pamięć i uwagę. Aktywność ich mózgu była monitorowana za pomocą tzw. funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. To metoda, która pozwala na obserwowanie wzrostu przepływu krwi i dotlenienia w aktywnej okolicy mózgu.
Dwadzieścioro z dzieci uczyło się gry na jakimś instrumencie od przynajmniej dwóch lat, ćwiczyło przynajmniej dwie godziny w tygodniu i grało w orkiestrze albo jakimś zespole. Pozostałych dwadzieścioro nie przeszło żadnej innej edukacji muzycznej poza tą regularną przewidzianą przez program w szkole. Co się okazało?
Pomiędzy obiema grupami nie było różnic w czasie reakcji. Ale w grupie grającej odnotowano lepsze wyniki w zadaniach pamięciowych, jak czytamy w raporcie opublikowanym 8 października w magazynie naukowym...