Jesienią szumią w nim strzeliste
trawy, a ogromne krzewy
hortensji uginają się pod
ciężarem kulistych kwiatów.
Odwiedzający ogród Ireny
Waberskiej zgodnie twierdzą,
że o tej porze roku jest najładniejszy.
Jego urok doceniła też
przewodnicząca kapituły konkursowej
„Zielony zakątek”
i przyznała mu drugie miejsce.