StoryEditorWiadomości rolnicze

Pomoc suszowa dla cierpliwych, dla odważniejszych kredyt

22.04.2020., 15:04h
Tyle mówi się o pomocy dla rolników w związku z koronawirusem, a my ciągle czekamy na wypłatę pomocy suszowej – skarżą się Czytelnicy „Tygodnika”. Niektórzy nie otrzymali jeszcze dopłat bezpośrednich. Minister rolnictwa obiecuje wypłatę suszowego, ale nie w całości. Zachęca rolników do sięgania po kredyty preferencyjne.

Rolniczka z powiatu poznańskiego z gminy Kleszczewo hodująca bydło mleczne wniosek o wypłatę pomocy suszowej złożyła 30 października ub.r. Szkody w uprawach wyniosły u niej powyżej 30%.

– W grudniu otrzymałam pismo z Agencji, że sprawa zostanie załatwiona do końca stycznia. W lutym przyszło kolejne, w którym poinformowano mnie, że muszę czekać do końca marca. Marzec minął, zaczął się kwiecień i... cisza. Dzwoniłam przed Wielkanocą do Agencji. Powiedziano mi, że nie ma pieniędzy i dziennie nie mogą wydawać nie więcej niż 4–5 decyzji w sprawie przyznania pomocy, a do wydania mają ich jeszcze około 2 tys. Urzędnik powiedział mi też, że specustawa związana z koronawirusem zwalnia ich z obowiązku przesyłania kolejnych informacji o terminie załatwienia sprawy – relacjonuje Czytelniczka TPR.

Podobnych telefonów przed Wielkanocą odebraliśmy wiele.

– U mnie szkody w całym gospodarstwie były poniżej 30%, a straty w uprawach wyższe. Przychodziły tylko pisma, że sprawa będzie załatwiona później. Byłem cierpliwy, czekałem, ale jak usłyszałem w telewizji wicepremiera, który mówił, że wszystkie zobowiązania z ubiegłe...

Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 00:54