Ewa i Mirosław Perdkowie z Lututowa od 20 lat rozwijali produkcję mleka. Aż do dziś, bo wszelkie możliwości w tym zakresie zostały już wyczerpane, a nieduża obora dosłownie pęka w szwach. I chociaż dla potrzeb zwierząt zaadaptowano już dosłownie każde pomieszczenie, łącznie ze stodołą, to wysiłek, jaki rolnicy wkładają w produkcję jest ogromny.