StoryEditorWiadomości rolnicze

Przedwojennym wózkiem do barokowej kuźni

05.06.2020., 16:06h
Tu stary kultywator, tam brona sprzed wieku. Wraz z innymi starymi sprzętami stoją przed budynkiem Regionalnej Izby Kultury i Tradycji Wiejskiej w Wilkowicach pod Lesznem. W Izbie, w której znajdziecie tak naprawdę kilka izb, możecie przenieść się w czasie. Do epok dużo starszych niż nasi pradziadowie.

Marek Kozłowski, wilkowiczanin, kolekcjoner i członek Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Lipieńskiej, które prowadzi Izbę, siłuje się z kłódką do jednego z licznych wejść do ponadstuletniego budynku gospodarczego. Zaprasza najpierw na piętro. Do „pokoi” z XX wieku.

Shopping na złomowisku
Wchodzimy na poddasze, do izby pod skosami, w której pełno gablot z dokumentami, półek z porcelaną, mebli i sprzętów codziennego użytku.

– Kiedy powstała Izba, wiele eksponatów, które zbierałem od dzieciństwa, znalazło w niej swoje miejsce. To moja największa i najstarsza pasja. W wieku 20 lat zacząłem zbierać te „graty”. Najpierw jeden pług, potem drugi, coraz więcej tych maszyn, nie było mnie stać na stary traktor, więc zbierałem mniejsze sprzęty. Jeździłem po złomowiskach. Żona mówi, że one są moimi „sklepami”. W końcu kupiłem traktor, potem drugi. Teraz mamy już cztery – opowiada Marek, którego dziadek był w czasie wojny szewcem. Zgadnijcie, gdzie teraz znajduje się cały jego warsztat. Oczywiście w Izbie. Niezwykłe muzeum powstało w 2014 roku z inicjatywy miejscowego proboszcza księdza Alfreda Witke, Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Lipieńskiej i lok...

Pozostało 77% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 04:37