Ostatnie posiedzenie rady nadzorczej w minionym roku 2017 Spółdzielni Mleczarskiej Ryki odbyło się pod znakiem gorącej dyskusji, która głównie dotyczyła napływu do Polski serów z Niemiec po znacznie zaniżonych cenach, czyli tzw. dumpingowych. Nie ma się co dziwić, wszak Ryki serem stoją i to właśnie dzięki dobrym cenom sera w mijającym roku mogli płacić wysokie stawki swoim dostawcom za skupiony surowiec. Rolnicy zastanawiali się oraz pytali czy i jak ten proceder można ukrócić.