StoryEditorWiadomości rolnicze

Sprawa kryminalna (odc. 27)

03.04.2020., 13:04h

Dwudziesty siódmy odcinek powieści sensacyjnej Józefa Ignacego Kraszewskiego „Sprawa kryminalna”.

Po długim oczekiwaniu, pukaniu i dopraszaniu się Żymiński, dowiedziawszy się od chłopca o tym natrętnym gościu, wpuścić go kazał, choć jeszcze w łóżku leżał. Nie mógł pojąć, co to tam za jeden tak pilny miał interes, i na łokciu wsparty, nabrzękłymi po wczorajszej hulance oczyma wpatrzył się w nadchodzącego Górnickiego z miną kwaśną. Człowiek, którego na przebudzeniu natręt gnębi, nie zwykł być dobrze usposobiony.

Górnicki też po godzinnej przechadzce w korytarzu był zły. Nieznajomi sobie – wilczymi oczyma na siebie patrzeli.

Szlachcic zawadyaka, który sobie mieszkającego w kamienicy jegomości miał za bajbardzo*, a siebie za daleko coś lepszego, wszedł zaburmaszysto*.

– Kłaniam uniżenie.

I nim miał czas się Żymiński odezwać, obejrzał się za krzesełkiem, nieproszony je wziął i siadł u łóżka.

Żymiński patrzał zły a ciekawy, co to z tego będzie.

– Ja tu do pana dobrodzieja niemal umyślnie z Sandomierskiego przyjeżdżam – począł Górnicki.

– Do mni...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. maj 2024 04:11