W Zagrodzie Pszczółki Przyjaciółki w Katarzynowie wrze jak w ulu. Co ma nie wrzeć, skoro Bednarkowie mają ponad sto pszczelich domków. Wrze, bo ciężko tu pracują tygrysio pręgowane owady. Ale też dlatego, że dźwięk i owoce ich pracy przyciągają tu tłumy dzieci i dorosłych.