StoryEditorWiadomości rolnicze

W sytuacji zagrożenia rośnie popyt na żywność

22.04.2020., 14:04h
O tym, jaki wpływ na rolnictwo będzie miała pandemia koronawirusa, z Wiktorem Szmulewiczem, prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych, rozmawia Paweł Mikos.
Epidemia koronawirusa pokazała, jak ważne jest zapewnienie
bezpieczeństwa żywnościowego.
Jak to wygląda w Polsce?

Bezpieczeństwo na głównych
rynkach wygląda dobrze, bo Polska
jest potentatem na skalę europejską. Tak jest w przypadku drobiu,
owoców i warzyw, zboża czy mleka. Może być mniej wieprzowiny,
bo krajowa produkcja nie zaspokaja w całości naszych potrzeb. Ale
możemy ją zastąpić czasowo wołowiną czy drobiem. Pomimo że sytuacja jest dobra, handlowcy podnoszą ceny żywności, wykorzystując sytuację, w której ludzie chcieli
zrobić zapasy. W tym samym czasie
ceny w skupach spadają.

Jak państwo powinno na to zareagować?

Odpowiednie służby powinny dokładnie sprawdzić, kto i czy
zasadnie podnosił ceny żywności. Uważam, że państwo powinno wprowadzić także rozwiązania systemowe, aby
w przyszłości nie
dochodziło do takich zjawisk. Mogłoby się to odbywać
przez odpowiednie
podatki. Jeżeli sieć
handlowa narzucałaby znacznie wyższe marże, niż to jest
przyjęte, musiałaby
zapłacić wyższy podatek dochodowy.
W ten sposób sieciom nie opłacałoby się narzucać ogromnych
marż albo płaciłyby więcej przetwórcom i rolnikom. Na pewno ...
Pozostało 69% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 22:56