pomorskie
Gospodynie z KGW w Koleczkowie wyróżnia średnia wieku. Choć kobiet o wiek pytać nie wypada, mówią, że większość z nich liczy nieco ponad dwadzieścia lat.– Aktywnie działa kilka młodych dziewczyn. Starsze koleżanki, członkinie dawnego koła, służą nam wsparciem i radą, ale nie są bezpośrednio zaangażowane w działalność – wyjaśnia Ewelina Zielezińska-Wiśniewska, wiceprzewodnicząca koła.
Utworzone w 2019 roku koło liczy jedenaście gospodyń. Powstało z inicjatywy Gosi i Klaudii. Podczas spotkania przy kawie ustaliły, że – wzorem koleżanki z sąsiedniej wsi – chciałyby należeć do KGW. Obdzwoniły sąsiadki, zapytały, czy są zainteresowane działalnością w kole. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Jak nie my, to kto?
Koło we wsi dotychczas istniało tylko na papierze. Od wielu lat było nieaktywne.– Pojechałyśmy do przewodniczącej, Oli Osiczko, która wprowadziła nas w arkana. Zaproponowała, że formalnie rozwiąże "stare" koło, a nam przekaże pałeczkę – opowiadają młode gospodynie. – W 2019 roku zarejestrowałyśmy działalność. Przewodniczącą nowego koła została Klaudia Grzelka. Potem poszło już lawinowo. Pojawia...