StoryEditorWiadomości rolnicze

Z zamiłowania, ale i z koniecznosci

24.10.2016., 10:10h

Tym razem to nie maszyny rolnicze wystapia w roli głównej,
ale człowiek, który poswiecił spora czesc swojego
zycia na ich konstruowanie i budowe. Zaczynał skromnie
w 1985 roku przejmujac po rodzicach niespełna 10-hektarowe
gospodarstwo rolne nastawione na produkcje
mleka. Nie było w nim ani ciagnika, ani maszyn, a wszelkie
prace polowe wykonywały na zlecenie kółka rolnicze
i SKR-y. Wojciech Bury – bo własnie o nim mowa – jako
absolwent szkoły mechanizacji rolnictwa nie mógł sie
z tym pogodzic i zaczał wprowadzac zmiany. Zmontował
ciagnik, a z pieniedzy zebranych na weselu kupił pierwszy
pług i brone. Opryskiwacz zbudował sam, bo na taka
maszyne, jak mówili wtedy urzednicy, musiałby czekac
nawet 15 lat. Dzisiaj w jego rmie powstaje rocznie tysiac
opryskiwaczy, a maszyny sa wysyłane do gospodarstw
niemalze w całej Europie.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 12:47