StoryEditorWiadomości rolnicze

Zofia Sobuś, czyli z kroniki w słoneczniki

24.05.2021., 13:05h
Od zawsze twierdziła, że u podstaw wszelkich aktywności powinna leżeć troska o drugiego człowieka. Zgodnie z zamiłowaniem do działalności społecznej, Zofia Sobuś od lat współtworzy niezwykłą historię swojej małej miejscowości. Dzieje wsi i działalności KGW spisuje w kronice.
podkarpackie

Młodsze pokolenie gospodyń z zapartym tchem przysłuchuje się wspomnieniom Zofii – mieszkanki podkarpackiej Brzózy Stadnickiej. Bohaterka wyjaśnia, że jej wieloletnia aktywność społeczna nie jest niczym szczególnym. Wystarczy kochać ludzi, chcieć z nimi rozmawiać.
– Pani Zofia to wieloletnia społeczniczka, nauczycielka, kronikarka, twórczyni, członkini koła. Przy tym mama pięciorga dzieci, która oprócz pracy zawodowej prowadziła jeszcze gospodarstwo. Jestem pełna uznania – przyznaje Katarzyna Głąb, młoda gospodyni i społeczniczka z sąsiedniej wsi.

Zosiu, ile kaw?

Od kilku lat jest emerytką, jednak nie narzeka na bezczynność. Maluje, haftuje, wykonuje gobeliny. Udziela się społecznie. Niemal codziennie gości u siebie koleżanki z koła i nie tylko.

– Mąż jest już tak przyzwyczajony, że rano tylko patrzy w okno, ile wody na kawę nastawić. Rozmawiamy z kobietami o tym, co się dzieje we wsi. Nie wyobrażam sobie życia bez ludzi, spotkań z nimi, wymiany doświadczeń – podkreśla.

Zamiłowanie do działalności społecznej wyniosła z domu. Kiedy wspomina rodziców, zawsze życzliwych i chętnych do pomocy innym, drży jej ...

Pozostało 81% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 00:45