StoryEditorKomentarz naczelnych

Komentarz TPR: zbyt łatwo zapominamy jak ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe

23.10.2020., 17:10h
Samowystarczalność żywieniowa - słowo klucz, bo chociaż jesteśmy potentatem na kilku rynkach, to są segmenty, gdzie nie radzimy sobie i potrzebna jest ciężka praca oraz wysiłek nie tylko rolników.

Światowy Program Żywnościowy z Pokojową Nagrodą Nobla

Komitet tej nagrody przyznał ją za „wysiłki na rzecz walki z głodem, za wkład w tworzenie pokoju na obszarach ogarniętych konfliktami oraz za bycie siłą napędową w zapobieganiu wykorzystywania głodu, jako broni podczas wojen i konfliktów”. Przytaczamy te słowa, aby po raz kolejny przypomnieć jak ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe i że zbyt łatwo o tym zapominamy w warunkach dostatku.

Czeka nas wszystkich propaganda sukcesu

Chociaż narastająca z dnia na dzień pandemia koronawirusa zapewne sprawi, że rządzący w ramach tzw. propagandy sukcesu zaczną głosić, że bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju jest na bardzo wysokim poziomie. A te zapewnienia będą potwierdzone pełnymi półkami Biedronek i innych Lidlów. Ale, że ten wysoki poziom bezpieczeństwa zapewniają nam polscy rolnicy, w tym ci, których boleśnie dotknie ustawa „Piątka dla zwierząt”! O tej oczywistej oczywistości często mówił były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Czy nowy minister w tej materii doceni nieprzychylnych mu rolników? Czekamy na dobre słowo ministra Pudy.

Dobrzy w jednym, gorsi w czym innym

Jesteśmy potęgą w produkcji owoców i warzyw. Jesteśmy dobrzy w produkcji zbóż, kukurydzy, rzepaku oraz ziemniaków. Należymy do drobiarskich potęg. Mamy też nadprodukcję nabiału, ale nikt nam tego nie dał na wieczność. Nie jesteśmy jednak samowystarczalni w produkcji wieprzowiny. Mamy nadmiar wołowiny, którą eksportujemy i co może wydawać się zupełnie niezrozumiałe, w imię radykalnych ideologii, staramy się temu eksportowi wszelkimi siłami zaszkodzić. Naprawdę, trudno pojąć szaleństwa tego świata.

Samowystarczalność po brytyjsku

Niedawno szef brytyjskiego oddziału skandynawskiej spółdzielni mleczarskiej Arla ostrzegł ponad 66 mln Brytyjczyków, że wyjście z UE bez umowy spowoduje znaczny wzrost cen nabiału, bo 35% jogurtu, 40% masła i 67% całego sera spożywanego w Zjednoczonym Królestwie pochodzi z importu z Unii. Brytyjczycy nie zadbali o samowystarczalność i teraz grozi im, że będą musieli za to zapłacić – ceny nabiału łącznie wzrosną tam o cła warte 3 mld funtów, czyli niemal 15 mld złotych rocznie.

Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski
redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego
Fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 20:09