StoryEditorWiadomości z branży

Jakie nowości były w tym roku na targach Ferma?

01.03.2019., 19:03h
Choć organizatorzy jak co roku stanęli na wysokości zadania, bo kolejna edycja Międzynarodowych Targów Ferma Bydła przebiegała bardzo sprawnie, a oferta 250 wystawców z kraju i z zagranicy była bardzo szeroka i każdy mógł znaleźć coś dla siebie, to jednak frekwencja nie dopisała już tak jak w poprzednich latach, co było widać zwłaszcza w sobotę, która w innych latach była dniem najbardziej obleganym.

Rolnicy przyjeżdżają po wiedzę

Wszyscy łącznie z nami zastanawiali się, czy jest to chwilowy spadek zainteresowania od strony hodowców, czy też może formuła targów odbywających się od 19 lat została wyczerpana. Pozostaje mieć nadzieję, że za rok podczas jubileuszowej imprezy przyjedzie znacznie więcej zwiedzających, jak np. podczas pierwszej Fermy odbywającej się w Łodzi jeszcze na Atlas Arenie w roku 2012, będącej dwunastą edycją.

Organizatorzy, czyli DLG AgroFood oraz PFHBiPM zadbali jak co roku o ciekawą edukacyjną ofertę targów. Wydaje się, że wiele osób było właśnie zainteresowanych wykładami. Dziś rolnicy przyjeżdżają na fermę głównie po wiedzę. Mieliśmy i my jako „Tygodnik Poradnik Rolniczy” oraz dwumiesięcznik „Elita  Dobry Hodowca” swój wkład w poszerzenie tematyki szkoleniowej. Wszak zorganizowaliśmy konferencję, na której prelegentami byli: prof. Jelle Zijlstra z Holandii oraz prof. Adam Traczykowski i dr Ryszard Kujawiak. Podjęli tematykę: opłacalności produkcji mleka, chorób okresu okołoporodowego oraz żywienia krów zasuszonych. Więcej o problemach poruszanych na konferencji będzie można dowiedzieć się na łamach kolejnych numerów naszego tygodnika.



  • Rolnicy chętnie odwiedzali nasze stoisko, gdzie dostawali podarunki w firmowych torbach „Tygodnika Poradnika Rolniczego”


Nowy wóz – nowy ślimak

Obie hale Expo oraz MOSiR wystawcy zapełnili po brzegi, nie mogło wśród nich zabraknąć także naszego wydawnictwa. Największe stoiska miały firmy DeLaval – 100 m2 oraz Lely – ponad 100 m2. W hali MOSiR dominowało stoisko A-Limy-Bis, która na targach wystawia się co roku.

Na tegorocznych targach pierwszy raz pokazujemy szerokiej publiczności nasze nowe wozy paszowe Evolution Pro. Zastosowaliśmy w nich rozwiązania, których do tej pory nie było w standardzie, a część klientów zwracała uwagę, że są potrzebne, jak np. większe okno wysypowe, szersza taśma rozładunkowa czy też pilot do zdalnego sterowania. Prezentujemy też nowy ślimak z wozu paszowego, do którego produkcji zastosowano stal bardziej wytrzymałą i grubszą, bo o grubości 20 mm, co predysponuje go do wykonywania kilku TMR-ów dziennie – powiedział wiceprezes A-Lima-Bis Tomasz Łuczak.



  • Firmę A-Lima-Bis odwiedzali nie tylko hodowcy, ale też przedstawiciele innych firm, od lewej: Daria Sapińska – właścicielka mieszalni pasz Dalma, Tomasz Łuczak – wiceprezes A-Lima-Bis, Magdalena Szabłowska – dyrektor handlu zagranicznego w SM Mlekovita oraz Damian Przybyła – przedstawiciel spółki Alima-Pack

Firma A-Lima-Bis oprócz kilku rodzajów wozów paszowych zaprezentowała również dwa rozrzutniki obornika, w tym jeden ocynkowany z dodatkowymi klapami tylnymi sterowanymi hydraulicznie. Ponadto ścielarkę, przyczepę skorupową i to z czego zasłynęła na samym początku swojej działalności, a więc schładzalnik do mleka typu cysterna i dwa rodzaje stanowisk hali udojowej. Jedno bardziej zaawansowane, mocno dozbrojone w elektronikę i drugie, o mniejszej ilości funkcji, a zarazem dostępne w bardzo korzystnej cenie.

Co 2 lata, ale z nowościami

Na stoisku DeLaval dowiedzieliśmy się od Mariusza Wawreńczuka – menedżera sprzedaży mobilnej, że ta firma na Fermie Bydła bywa co 2 lata, ale za to z nowościami.

Trudno jest co roku zaprezentować nową ofertę, dlatego wolimy uczestniczyć w targach co dwa lata, ale za to z większą powierzchnią wystawienniczą. Tym razem prezentujemy czochradło z modyfikacjami, nowe poidło, nową pompę i separator do gnojowicy. Jest robot udojowy VMS V300, który po raz pierwszy zaprezentowaliśmy w czerwcu poprzedniego roku. Do końca roku montowaliśmy jeszcze roboty starszej generacji, a tych nowych jak na razie zamontowaliśmy 7. Warto być na tej wystawie, bo tu są wszystkie firmy liczące się w branży. Jednak targi hamowane są przez pewne czynniki, a mianowicie, jest to centrum miasta, są problemy z parkingami – powiedział Mariusz Wawreńczuk, dodając, że w piątek było więcej osób na targach niż w sobotę zatem inaczej niż co roku. Jego zdaniem, miało to związek z pogrzebem wybitnego hodowcy i producenta mleka z woj. łódzkiego, jakim był Sylwester Imiołek. Z całej Polski hodowcy zjechali z rana na Fermę Bydła, a potem udali się na pogrzeb do pobliskich Domaniewic.



  • Mariusz Wawreńczuk z DeLaval


Które firmy otrzymały złote medale?

Złotymi medalami w tegorocznej Fermie odznaczono następujące firmy za rozwiązania związane z hodowlą i chowem bydła: A-Lima-Bis za wóz paszowy Alimamix Evolution Pro, Atorim – Karol Mirota za sensor wycieleń Moocall, Euromilk za wóz paszowy EM Rino FX 1000 HD, Leiber za preparat żywieniowy Biolex MB 40, Neorol za koncentrat paszowy Bigbyk Wypasiony, Over Group za serię żeli Nanogel do wymion, Samaxtec za system monitorowania zdrowia krów i wykrywania rui oraz Tasomix za paszę Rarytas 926.

Andrzej Rutkowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 03:37