Krzysztof zamiast TIR-a wybrał ciągnik i stado 100 krów


Krzysztof Kulesza jeszcze kilkanaście lat temu był zawodowym kierowcą ciężarówki. Mieszkał w mieście i nie wiązał swojej przyszłości z rolnictwem. Przełom nastąpił w 2001 roku, kiedy odziedziczył po rodzicach 20 hektarów, traktor oraz 6 krów. Nie bojąc się wyzwania zdecydował, że rozwinie przejęte gospodarstwo i dziś pan Krzysztof utrzymuje 100 sztuk bydła i uprawia 40 ha oraz myśli o inwestycjach.
Zarejestruj się, i zaloguj aby przeczytać kolejne 3 artykuły.
Wszystkie przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.
Z artykułu dowiesz się:
- Jakie są zalety obory uwięziowej
- Jaki jest koszt wybudowania cielętnika i jak możne je obniżyć?
- Jak osiągnąć sukces prowadząc gospodarstwo
r e k l a m a
Liczne zalety uwięziówki
Warto dywersyfikować źródła dochodu w gospodarstwie
r e k l a m a
– Współpraca z firmą to m.in. liczne szkolenia w których biorę udział. Kursy pomagają w zdobywaniu wiedzy dotyczącej doboru odpowiednich komponentów paszowych. Hodowca przy jak najmniejszych kosztach żywienia powinien uzyskać wysokie wyniki produkcyjne mleka, a w efekcie satysfakcjonujący końcowy rachunek ekonomiczny – mówi.

- Z głośnika w oborze rozbrzmiewa zapętlony odgłos drapieżnych ptaków, w celu odstraszenia gołębi i wróbli, zanieczyszczających paszę

- Krzysztof Kulesza razem z synem Kamilem prowadzi w miejscowości Stare Grodzkie (powiat wysokomazowiecki) gospodarstwo rolne specjalizujące się w hodowli bydła mlecznego. Rolnicy uprawiają (wraz z dzierżawami) ok. 40 ha, o mocno zróżnicowanej klasie bonitacyjnej. Łąki zajmują 21 ha, na 15 ha uprawiana jest kukurydza, a resztę areału stanowią zboża ozime. Hodowcy utrzymują ok. 100 sztuk bydła, w tym 54 krowy dojne o średniej wydajności na poziomie 9 800 kg mleka od sztuki. Rocznie dostarczają do SM Mlekovita w Wysokiem Mazowieckiem ok. 500 000 litrów mleka o średnich parametrach 4,4% tłuszczu oraz 3,4% białka.

-
Nowoczesny sprzęt znacząco przyspiesza wiosenne prace związane z nawożeniem
Dywersyfikacja źródeł dochodów gospodarstwa to świetne rozwiązanie, zwłaszcza w obecnych, niestabilnych czasach. Pozwala na dodatkowe korzyści finansowe oraz zdobywanie doświadczenia w biznesie. Własnymi siłami można prowadzić gospodarstwo. Aby osiągnąć sukces należy być cierpliwym oraz pracowitym, stawiać sobie wysokie cele i je realizować– podsumował Krzysztof Kulesza.
Zdjęcia: Łukasz Łuniewski