StoryEditorPorady

Krzysztof zamiast TIR-a wybrał ciągnik i stado 100 krów

17.05.2020., 15:05h
Krzysztof Kulesza jeszcze kilkanaście lat temu był zawodowym kierowcą ciężarówki. Mieszkał w mieście i nie wiązał swojej przyszłości z rolnictwem. Przełom nastąpił w 2001 roku, kiedy odziedziczył po rodzicach 20 hektarów, traktor oraz 6 krów. Nie bojąc się wyzwania zdecydował, że rozwinie przejęte gospodarstwo i dziś pan Krzysztof utrzymuje 100 sztuk bydła i uprawia 40 ha oraz myśli o inwestycjach.

Liczne zalety uwięziówki

Stado 54 krów mlecznych utrzymywane jest w nowoczesnej oborze uwięziowej.

Za wyborem obory uwięziowej przemawiały przede wszystkim wygoda jej użytkowania oraz fakt, że każdą sztukę możemy traktować indywidualnie, a więc m.in. mamy możliwość obserwacji czy dana sztuka np. pobiera paszę – mówi Kamil Kulesza, syn rolnika, który praktycznie od początku prowadzenia gospodarstwa objął stado oceną użytkowości mlecznej.

Ważną inwestycją, która w ostatnim czasie powstała w gospodarstwie jest cielętnik. Budynek został wybudowany w ok. 2 tygodnie, a do jego budowy wykorzystano metalową konstrukcję, którą (na zewnątrz i wewnątrz) wykończono blachą. Pomiędzy warstwami stalowej blachy, jako docieplenie obiektu zastosowano piankę poliuretanową. W dużym stopniu gospodarz starał się ograniczać koszty inwestycji budując obiekt we własnym zakresie. Ogólny koszt cielętnika wyniósł ok. 70 tys. netto i był praktycznie o 40% niższy w porównaniu tradycyjnego murowanego budynku.

Warto dywersyfikować źródła dochodu w gospodarstwie

Wysoka wydajność krów na poziomie ok. 10 tys. kg mleka nie jest dziełem przypadku....
Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 07:04