Członkowie spółdzielni będą wezwani do wpłacenia pełnych udziałów w wysokości 50 tys. zł
W razie otwarcia likwidacji w ciągu sześciu miesięcy lub wszczęcia postępowania upadłościowego w ciągu roku od dnia, w którym członek przestał należeć do spółdzielni, obowiązany jest on wobec spółdzielni do uczestniczenia w pokrywaniu jej strat tak, jak gdyby był nadal członkiem, czyli do wysokości zadeklarowanych udziałów. Po ogłoszeniu upadłości członkowie, na żądanie syndyka, niezwłocznie uiszczają niewpłaconą jeszcze część udziału.
r e k l a m a
Każda spółdzielnia obowiązana jest przynajmniej raz na 3 lata, a w okresie pozostawania w stanie likwidacji corocznie, poddać się lustracji. Przeprowadzają ją właściwe związki rewizyjne w spółdzielniach w nich zrzeszonych. Spółdzielnie niezrzeszone zlecają odpłatne przeprowadzenie lustracji wybranemu związkowi rewizyjnemu lub Krajowej Radzie Spółdzielczej.
r e k l a m a
Dlaczego SM Bielmlek nie przeszedł lustracji w 2015 roku?
Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny, którego Bielmlek był członkiem do marca 2016 r. podał, że lustrator KZSM przeprowadzał dwukrotnie w tej spółdzielni badania lustracyjne – w 2012 r. za okres od 1 stycznia 2008 r. – 30 września 2012 r. i w 2019 r. za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 maja 2019 r. Co działo się między tymi terminami?
Zobacz także
Niepoddawanie spółdzielni lustracji jest przestępstwem
Niepoddawanie spółdzielni lustracji wbrew przepisom ustawy Prawo spółdzielcze stanowi – zgodnie z art. 267c. – przestępstwo zagrożone grzywną albo karą ograniczenia wolności. Takiej samej karze podlega członek organu spółdzielni albo likwidator, który nie udostępnia członkom spółdzielni protokołu lustracji.
O okoliczności dotyczące ostatniej lustracji i o to, czy Bielmlek za nią zapłacił, zapytaliśmy KZSM i syndyka.
Mateusz Szewczyk, kierownik Zespołu Lustracji KZSM odpowiedział, że do zlecenia lustracji w SM „Bielmlek” doszło na mocy decyzji kierownictwa tej spółdzielni. Spółdzielnia zwracająca się o przeprowadzenie badania lustracyjnego nie ma obowiązku bliższego wyjaśnienia przyczyn tej decyzji. Do przeprowadzenia lustracji potrzebna jest umowa, której warunki strony ustalają same. W ocenie KZSM nie może on ujawniać warunków zawartej umowy. Na pytanie, czy Bielmlek zapłacił za lustrację, odpowiedzi nie dostaliśmy.
Od syndyka Józefa Glińskiego dowiedzieliśmy się, że umowę z ramienia Bielmleku podpisała ówczesna prezes Paulina Zdrojkowska (córka Tadeusza Romańczuka). Umowa o przeprowadzenie lustracji opiewała na kwotę 9840 zł brutto. KZSM ZR wystawił fakturę, która nie została opłacona. Ciekawe, czy Związek zgłosił swoją wierzytelność syndykowi, czy też zrezygnował z jej odzyskania?
Alicja Moroz
Krzysztof Wróblewski