Ceny świń spadają mimo sezonu grillowego
Początek sezonu grillowego nie przyniósł spodziewanych podwyżek cen skupu tuczników. Stawki zamiast rosnąć - spadają. Obecnie zakłady mięsne płacą 5,50-6,50 zł/kg wż. W rozliczeniu poubojowym stawki rzadko kiedy przekraczają 8 zł/kg. Jest to efekt m.in. skupu wieprzowiny do prywatnego przechowywania.
- Pierwszy element, który zdecydował o spadku cen świń, to zakończenie skupu mięsa na potrzeby prywatnego przechowalnictwa. Polska skupiła ponad 5000 ton mięsa i elementów wieprzowych, ale w całej Unii było to zdecydowanie więcej. Zaprzestanie skupu spowodowało mniejsze zapotrzebowanie zakładów na mięso - wyjaśnia Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
Kolejną kwestią, która wpływa na ceny skupu jest pogoda. Chłodne i deszczowe majowe weekendy nie zachęcały konsumentów do grillowania. Stąd popyt na kiełbasę i karkówkę był niższy. Poza tym rynek nadal odczuwa konsekwencje pandemii COVID-19.
Choiński: ceny skupu świń w Polsce wzrosną do 10 zł/kg wbc
r e k l a m a
W ocenie prezesa Związku Polskie Mięso ceny skupu świń powinny zacząć rosnąć, choć trudno przewidzieć, kiedy dokładnie to nastąpi.
- Ceny skupu świń w Polsce wzrosną do 10 zł/kg wbc, ale trudno dokładnie przewidzieć termin tych podwyżek. Być może będzie to za tydzień, a być może za dwa miesiące. Jest zbyt wiele czynników wpływających na rynek, ale podwyżki są nieuchronne – wyjaśnił Choiński.
W Polsce likwidowane jest 50 stad świń dziennie
A rolnicy bardzo czekają na wzrost cen skupu, bo obecne stawki nie pozawalają na opłacalną produkcję. Zresztą wielu producentów już zrezygnowało z chowu. Ze statystyk wynika, że dziennie w Polsce likwidowane jest 50 stad świń.
Prezes Związku Polskie Mięso ocenia, że trend ten może się niestety utrzymać.
- Małe hodowle będą się likwidować, bo nie są w stanie konkurować na rynku i jeszcze zmniejszać bardziej kosztów produkcji – zaznacza ekspert.
Dodaje, że ogromna konkurencja ze strony innych państw, brak dostępu Polski do wielu rynków eksportowych, jak Chiny i cała Azja, powodują, że opłacalność krajowego chowu świń spada. W konsekwencji maleje konkurencyjność Polski na rynku światowym.
Na wieprzowinie zarabia dystrybutor
Zobacz także
Ekspert zwraca uwagę, że w łańcuchu produkcji i sprzedaży mięsa pomiędzy rolnikiem, zakładem mięsnym a konsumentem są jeszcze dystrybutorzy. To oni w dużej mierze warunkują rynek.
- Wszyscy chcą zarabiać, a tak naprawdę zarabia dystrybutor - on ma zawsze zapewniony zysk – wyjaśnia Choiński.
Wyższe ceny mięsa ograniczą jego spożycie
Choiński zaznacza, że zakład mięsny najczęściej operuje na niskiej marży i musi natychmiast reagować na zmiany na rynku i wymagania dystrybutora. Jeśli obniża ceny skupu, rolnik jest zmuszony do szukania oszczędności, np. alternatyw energii i pasz. Końcową cenę produktu musi też zaakceptować konsument.
- Jeśli nie znajdziemy tego porozumienia między zakładem, rolnikiem, dystrybutorem a konsumentem, mięso może się stać niestety żywnością ekskluzywną i bardzo drogą. To wpłynie na ograniczenie jego spożycia – ocenia ekspert.
Obejrzyj cały wywiad na temat cen i sytuacji na rynku świń!
r e k l a m a