StoryEditorpozostałe rośliny

Muszka plamoskrzydła – groźny szkodnik w sadach i plantacjach

12.03.2021., 15:03h
W ostatnich latach coraz więcej uwagi i wysiłku poświęcamy muszce plamoskrzydłej, która jest gatunkiem inwazyjnym. Owoce zaatakowane przez szkodnika tracą wartość handlową. Te niezebrane stanowią dalsze zagrożenie dla naszych upraw.

Szkodnik pochodzący z Azji charakteryzujący się czerwonymi oczami

Muszka plamoskrzydła (Drosophila suzukii) jest gatunkiem inwazyjnym, pochodzącym z Południowo-Wschodniej Azji. Szkodnik ten rozpowszechnia się głównie poprzez globalny handel świeżymi owocami, w których ukryte są jaja i larwy. W Europie muszka notowana jest od 2008 roku, natomiast w Polsce od 2014 r.

Dynamiczne rozprzestrzenianie się muszki plamoskrzydłej jest możliwe ze względu na powszechną uprawę owoców miękkich oraz zróżnicowanie warunków klimatycznych, a zatem rozciągnięty okres dojrzewania owoców. Ponadto sprzyja mu obecność dzikorosnących, owocujących roślin w lasach, w których znajduje ona odpowiedni mikroklimat i pokarm prawie przez cały rok.

Muszka charakteryzuje się czerwonymi oczami i rozpiętością skrzydeł 5-6 mm. Samica ma wielkość 3,2-3,4 mm, natomiast samiec jest nieco mniejszy 2,6-2,8 mm. Jej ciało ma barwę żółtawą do brązowej, a na odwłoku widoczne są ciemne pasy.

Szkody spowodowane przez muszkę plamoskrzydłą

Drosophila suzukii jest gatunkiem wielożernym, który może występować na wszystkich dojrzewających i nieuszkodzonych owocach miękkich zarówno tych uprawnych np. borówka wysoka, malina, jeżyna, truskawka, porzeczka, morela, brzoskwinia, czereśnia, wiśnia, śliwa i in. jak i dziko rosnących np. bez czarny, jagoda leśna, jeżyna, czereśnia ptasia, antypka, bluszcz pospolity czy na jemiole.

Na skórce owocu, po złożeniu jaja, pojawia się niewielkie zranienie - nakłucie pokładełkiem samicy. Dalszą destrukcję owocu powodują larwy, które żywią się jego miąższem. W przypadku jaj złożonych do owocu tuż przed zbiorem, można nie zauważyć uszkodzenia skórki i owoce są zbierane, a wyraźne uszkodzenia powstałe podczas żerowania larw widoczne są później, np. w przechowalni, w transporcie oraz w czasie obrotu.

Uszkodzone owoce bez problemu zostaną zauważone na stole inspekcyjnym pod mocnym oświetleniem. Jeśli pomnożymy to przez efekt skali przy dużej presji szkodników, odbije się to negatywnie na procencie przekwalifikowanych owoców, a w efekcie na cenie.

Monitoring szkodnika jest bardzo ważny

Monitoring Drosophila suzukii jest trudniejszy do prowadzenia w gospodarstwach mniejszych obszarowo, o zróżnicowanej strukturze roślin uprawnych i żywicielskich oraz w przypadku uprawy gatunków, których owoce dojrzewają stopniowo i są zbierane wielokrotnie np. borówki, truskawki, maliny. Monitoring powinien być prowadzany przez wszystkich plantatorów, gdyż tylko wczesne wykrycie szkodnika, pozwoli na podjęcie działań ograniczających jego liczebność i powodowane straty gospodarcze.

Do monitoringu muszki plamoskrzydłej można wykorzystać pułapki i płyn wabiący wykonany we własnym zakresie według receptury włoskiej. Na początku sezonu najlepiej jest zawiesić pułapki obok plantacji np. w sąsiadujących z uprawą żywopłotach, refugiach lub na obrzeżach pobliskiego lasu. Pułapki na tych nieużytkowanych rolniczo terenach należy zawiesić, gdy średnia temperatura dobowa osiągnie około 10oC, na wysokości około metr nad ziemią w miejscu zacienionym.
 

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 02:31