StoryEditorKukurydza

Odmiany mieszańcowe kukurydzy na kiszonkę - jak wybrać te najlepsze

18.02.2019., 21:02h
Od kilku lat tworzone są Listy Zalecanych Odmian kukurydzy na kiszonkę i na ziarno. Takie rekomendacje przedstawimy w nr. 10 i 11 „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Dziś przypomnimy kilka ważnych zasad, którymi warto kierować się przy wyborze do uprawy mieszańców przeznaczonych na kiszonkę.

Na wstępie warto jednak odnieść się do problemu wielu gospodarstw po ostatnim suchym sezonie. Susza wywarła duży wpływ na plony i zeszłoroczne terminy zbioru kukurydzy na
kiszonkę.

Ultrawczesne mieszańce

Wielu naszych Czytelników zajmujących się chowem i hodowlą bydła mlecznego sygnalizuje, że małe rezerwy pasz objętościowych zmuszą ich do przyspieszenia zbioru kukurydzy w tym roku. Z tego powodu szukają na rynku ultrawczesnych odmian, do zbioru na kiszonkę np. na początku sierpnia. Czy są takie odmiany? Tak – są, chociaż nie jesteśmy w stanie zweryfikować informacji o ich dostępności. Warto wymienić jednak ich nazwy, co pomoże w poszukiwaniach. Takie ultrawczesne odmiany ma w ofercie większość hodowców i jeżeli okaże się, że natrafimy na odmianę ziarnową, to nie ma przeszkód, aby wykorzystać ją na kiszonkę. Każda odmiana ziarnowa może być przeznaczona na kiszonkę, odwrotnie już nie. Najwcześniejszą o najniższej liczbie FAO na polskim rynku jest odmiana Pyroxenia (FAO 130). W dalszej kolejności od najniższych liczb FAO są m.in.: Zeta 140S (FAO 140), Severus (FAO 170), Cedrak (FAO 170), SY Nordicstar (FAO 180), Wilga (FAO 180), Cewel (FAO 180), Tyrkizia (FAO 180), RTG oxxgood (FAO 190), Actual (FAO 190), Coryphee (FAO 190). Wymienione mieszańce z oferty kilku hodowców pokazują, że na rynku są ultrawczesne odmiany.

Najwcześniejsza Pyroxenia

Najbardziej znana i najwcześniejsza to oczywiście Pyroxenia. Wiele doświadczeń z jej uprawą wykonano np. w Instytucie Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu. W zaleceniach agrotechnicznych dla tej odmiany rekomendowany jest siew w poplonie w ilości ok. 60– 80 kg ziarna/ha, w rzędach co 20–30  cm, na głębokość 4–6 cm (wtedy uzyskuje się więcej zielonki, ale mniej suchej masy) lub 30–40 kg ziaren/ha (wtedy plon o większej zawartości suchej masy i z możliwością zebrania ziarna). Te rekomendacje dotyczą jednak uprawy odmiany w poplonie, a więc przy siewie np. w czerwcu. Ten termin jest jednak ryzykowny z uwagi na ewentualną suszę.

Bardzo ciekawe doświadczenia z tą odmianą wykonał wspomniany Instytut z siewem w lipcu. Przy siewie do połowy lipca udało się bowiem zebrać w tym doświadczeniu aż 6 ton ziarna. Kukurydza dojrzała po 100 dniach wegetacji. Kukurydza siana w drugiej połowie lipca osiągnęła woskową dojrzałość ziarna i doskonale nadawała się na kiszonkę.

Liczy się udział kolb

Tyle z ważnych i ciekawych informacji o odmianach ultrawczesnych. Jeżeli mamy zasoby paszowe powinniśmy planować uprawę mieszańców, które dadzą nam możliwie wysoki plon dobrej i strawnej kiszonki. Czym powinny cechować się mieszańce kiszonkowe? Przede wszystkim wysokim plonem ogólnym suchej masy z korzystną jego strukturą (z dużym udziałem kolb), wysoką strawnością wegetatywnych części roślin i wczesnością dopasowaną do zamierzonego terminu zbioru. Niezwykle istotna jest także cecha stay green. Ważne jest jednak, aby mieszaniec na kiszonkę miał ziarno typu flint albo ziarno typu pośredniego między flint a dent.

W tym miejscu warto podkreślić znaczenie wigoru wiosennego mieszańców mocno uzależnionego od typu ziarna. Odmiany z typem ziarna flint mają niższe wymagania termiczne w czasie wschodów, rozwijają się szybciej, szybciej kwitną i są bardziej odporne na chłody w czasie wegetacji. Po prosu flinty możemy siać wcześniej niż denty.

Skrobia z ziarna typu flint nawet w ilości o 30% większej niż skrobia mączysta z ziarniaków dent jest trawiona w jelicie cienkim. Takie są różnice w samym typie ziarna, ale to, ile skrobi trafi do jelita cienkiego, zależy też od precyzji zbioru, rozdrobnienia ziarniaków i właściwego zakiszenia. Im bardziej ziarno jest rozdrobnione, tym większa jest podatność skrobi na rozkład w żwaczu.

Produktywność zależna od wczesności

Zaczęliśmy od informacji o ultrawczesnych odmianach i trzeba wiedzieć, że ich produktywność jest niższa od odmian z wyższą liczbą FAO. Z wczesnością mieszańców kukurydzy wiąże się wprost ich produktywność. Odmiany wczesne ze względu na krótszy wzrost i rozwój wytwarzają niższy plon. Dlatego, jeżeli wybierzemy zbyt późną odmianę, to nadmiernie duża wilgotność ziarna przy zbiorze spowoduje opóźnione osiągnięcie dojrzałości technologicznej do zbioru na kiszonkę (lub na ziarno). Gdy zostanie wybrana za wczesna odmiana niż jest zalecana w danym rejonie, rolnik utraci część plonu, którą potencjalnie mógł uzyskać przy wyborze odmiany późniejszej.

Wczesność odmian kukurydzy w Polsce i w wielu krajach Europy określana jest liczbą FAO, polegającą na porównaniu ocenianej odmiany z przyjętymi wzorcami wczesności. Odmiany wzorcowe w każdym kraju mogą być inne, dlatego liczba FAO przypisywana odmianie w jednym kraju często nie pokrywa się z liczbą FAO tej samej odmiany w innym kraju (to ważna informacja, jeżeli zamierzamy uprawiać odmianę z katalogu unijnego bez badań przeprowadzonych w Polsce).

Liczba FAO zawiera się w przedziale od 100 do 1000. Dla warunków Polski zalecane są odmiany o wczesności do 300 FAO. Innym kryterium oceny cechy wczesności są wymagania cieplne mieszańców. Bywa, że mimo tej samej liczby FAO, jedna odmiana jest bardziej tolerancyjna na temperatury, ma niższe minimum termiczne dla kiełkowania i wschodów i dojrzewa wcześniej. O takie szczegóły warto pytać hodowców odmian.

Strawność, to wydajność krów

Strawność kukurydzy na kiszonkę jest kluczowa dla efektów chowu i hodowli bydła mlecznego. Są na rynku promowane bardzo strawne odmiany, które firmy nasienne wyróżniają pod specjalną linią odmian i nadają im specjalne nazwy. Trzeba podchodzić do tego z rezerwą i wymagać od dystrybutorów faktów – wyników badań porównujących tę cechę linii promowanych mieszańców z innymi mieszańcami kiszonkowymi. Strawność, choć jest warunkowana genetycznie, to jest mocno modyfikowana przez pogodę i na etapie zbioru i konserwacji kiszonki.

Niemniej są takie odmiany i są bardzo strawne – pod warunkiem, że zebrane i zakiszone we właściwej fazie. Strawność takich odmian sięga nawet 80% . Pod względem tego parametru odmiany, z których uda się sporządzić idealną kiszonkę mają strawność na poziomie nawet 80%. Oczywiste jest dla każdego hodowcy bydła, że na kiszonkę najlepsze są przede wszystkim odmiany o wysokiej strawności masy organicznej i dużej zawartości energii w części nadziemnej rośliny. W przypadku odmian przeznaczanych na kiszonkę z całych roślin, bardziej wartościowym wskaźnikiem niż plon całkowity będzie właśnie plon strawnej masy, będący iloczynem strawności (w %) i plonu całkowitego.

Rolnicy z dozą nieufności słuchają o odmianach charakteryzujących się wyższą strawnością. Z czego wynika zatem podwyższona strawność takich odmian? Mówiąc w dużym skrócie, ten efekt jest wynikiem podwyższonej strawności włókna odmian. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że włókno składa się z hemicelulozy (rozkładanej przez bakterie celuloityczne w przedziale od 20% do 100%), celulozy (rozkładanej w ilości od 20 do 100%) i niewielkiej ilości w ogóle niestrawnej ligniny.

Lignina mimo że sama nie jest trawiona, jest kluczowa dla strawności włókna. Kluczowy jest tak naprawdę sposób lignifikacji ścian komórkowych z hemicelulozą i celulozą. Właśnie dobre poznanie tych zależności i selekcja linii kukurydzy w hodowli mieszańców w kierunku odpowiedniego typu lignifikacji owocuje odmianami bardziej strawnymi. Strawność jest podniesiona przez rozluźnienie kręgów ligniny, dzięki czemu hemiceluloza i celuloza jest trawiona w znacznie większym stopniu.

Marek Kalinowski
fot. Marek Kalinowski (x2)

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 09:53