StoryEditorTradycja

Jak obchodzono kiedyś święto Trzech Króli na wsi?

06.01.2021., 12:01h
K+M+B lub CMB nad drzwiami to jeden ze zwyczajów od lat związanych ze świętem Trzech Króli. Ale kiedyś na wsi święcono złoto, które miało leczyć oraz wypiekano szczodraki. Jakie jeszcze zwyczaj były związane z tzw. Szczodrym dniem na wsiach?

Święto Trzech Króli czyli Szczodry dzień i początek karnawału

6 stycznia katolicy  obchodzą święto Trzech Króli, który to dzień dawniej zwany był także Szczodrym dniem. W dawnych czasach tego dnia kończył się czas polskich godów trwający od 24 grudnia, a zaczynał okres zapustów, czyli karnawał.

 

Co napisać nad drzwiami – K+M+B czy C+M+B?

Przed kilkoma laty przetoczyła się przez media dyskusja czy nad drzwiami wejściowymi do domu w Święto Trzech Króli należy napisać K+M+B czy może jednak C+M+B. Hierarchowie kościelni uznali, że obie formuły są dozwolone i są dla wiernych znakiem, że w danym domu mieszkają chrześcijanie.

Co jednak oznaczają oba skróty?

  • K+M+B – wziął się od pierwszych liter imion Trzech Króli, czyli od Kacpra, Melchiora i Baltazara, którzy podróżowali do Betlejem;
  • C+M+B ‒oznacza skrót od łacińskiej maksymy Christus Mansioni Benedicta, co oznacza „Niech Chrystus błogosławi temu domowi".

Jest jeszcze jedno znaczenie skrótu C+M+B ‒ Cogitum – Matrimonium – Baptisma (łac. Poznanie – Wesele – Chrzest). Jednak jest ono bardziej rozpowszechnione wśród wiernych kościoła ewangelicko-augsburskiego.
Sam zwyczaj pisania święconą kredą trzech liter pojawił się w Polsce około XVIII wieku.
Święconą kreda opisywano jednak nie tylko wejście do domu, ale oznaczono także płot całego gospodarstwa, co miało chronić przed piorunami.

 

Szczególna moc poświęconej wody

Jak podane Muzeum Wsi Kieleckiej, w wigilię Trzech Króli wielopokoleniowe rodziny wspólnie biesiadowały i śpiewały kolędy. To jednak nie jedyne analogią z Wigilią Bożego Narodzenia, bowiem tego dnia także dzieci otrzymywały drobne prezenty.

5 stycznia także święcono wodę, a nią następnie kropiono dom, wszystkich mieszkańców oraz zwierzęta domowe. Na Kielecczyźnie część święconej wody była także wlewana do studni, co miało zapewnić domownikom dostatek czystej i zdrowej wody przez cały rok.

Z kolei na Kaszubach wierzono, że aby woda miał specjalne właściwości, musiała pochodzić z trzech różnych świątyń, stąd Kaszubi podróżowali między kościołami. Tę wodę przechowywano aż do wiosny i naczynia z nią stawiano w sadach oraz na polach obsianych zbożem, aby zapewnić sobie bogate plony.

Po co święcono złoto?

Podczas święta Trzech Króli m.in. na Ziemi Świętokrzyskiej święcono też złoto, kadzidło i mirrę, czyli dary wiezione dla Chrystusa przez mędrców. Mieszkańcy dawnych wsi wierzyli, że przez dotknięcie poświęconym złotem chorej części ciała można ją uzdrowić.  Takie same właściwości miały mieć plastry wykonane z poświęconej mirry.

Natomiast kadzidłem okadzano domy i całe obejście, aby uchronić domowników i zwierzęta przed nieszczęściami. Podobny rytuał odbywał się po tym jak w domu była choroba zakaźna lub po wyniesieniu zmarłego. 

Specjalne wypieki na święto Trzech Króli

Jak podaje Muzeum Wsi Kieleckiej, dawniej na Kielecczyźnie z okazji Trzech Króli dawano dzieciom szczodraki, czyli słodkie bułki o różnych kształtach. Według opisu Oskara Kolberga to co znajdowało się w szczodraku oraz jak on wyglądał zależało od poprzedniego roku. Jeśli miniony rok był urodzajny i gospodarze zebrali duże plony, to szczodrak przybierał postać dużego pieczonego rogala nadziewane serem lub farszem z mięsem, kapustą i grzybami. Natomiast w „chude” lata, szczodrak był zaledwie małą bułką bez nadzienia.

Natomiast według Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie, na Lubelszczyźnie w okolicach Woli Obszańskiej święcono mały bochenek chleba upieczony podczas świąt z czosnkiem, opłatkiem i miodem. Przechowywano go i dawano krowom po ocieleniu, żeby były zdrowe i dawały dużo mleka.

Na Kaszubach wypiekano na te uroczystość specjalne rogale z najlepszej mąki.

 

Orszak Trzech Króli i Szczōdráki, Toruń

W różnych regionach Polski zwyczaj chodzenia od domu do domu w święto Trzech Króli wyglądał nieco inaczej.
Na Kaszubach nosił on miano Szczōdráki i polegał na tym, że już 5 stycznia zbierali się pasterze z całej okolicy i zaczynali wędrówkę po wsi. Jeśli gospodarz dał pastuszkom chleb, kiełbasę czy jakiś datek, to orszak odchodził w spokoju i życząc domownikom wszystkiego co najlepsze. Jednak jeżeli właściciel domu był skąpy albo nie otworzył drzwi, wówczas pasterze naznaczali taki dom. W jaki sposób? Np. okna i drzwi były zabijane deskami, wóz był wciągany na dach szopy czy stodoły.
Po zakończeniu wędrówki, wszystkie zebrane dary sprzedawano i kupowano piwo oraz gorzałkę

W innych regionach znany był „toruń”:

Skoro „toruń” wejdzie do jakiego domu, oddaje głęboki pokłon gospodarzom; muzyka z chłopakami stawa w kącie, rozpoczynając pieśń pobożną kolędową, w czasie której „toruń” kłapie do taktu. Po skończeniu kolędy „toruń” wyprawia różne skoki i figle, wśród wesołych śmiechów dzieci, na tę zabawę licznie ze wsi zebranych, poczem pokłoniwszy się domownikom, opuszcza dom – opisuje Muzeum Wsi Kieleckiej.

Z kolei w Wielkopolsce dzieci przebierały się za Herodów lub za Trzech Króli i śpiewając kolędy zbierali datki.

 

Paweł Mikos

Fot. Muzeum Wsi Kieleckiej/Facebook

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 18:48