
Rolnik nie zarejestruje ciągnika kupionego w tych krajach
Posłowie Jarosław Sachajko oraz Anna Gembicka zwrócili się do ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz ministra infrastruktury z interpelacją w sprawie utrudnień w rejestracji używanych traktorów i maszyn rolniczych z krajów Schengen spoza UE oraz ich negatywnego wpływu na konkurencyjność polskich rolników. Okazuje się bowiem, że rolnicy nie mogą zarejestrować w Polsce ciągników czy maszyn, jeżeli zostały one zakupione w krajach spoza Unii Europejskiej, nawet jeżeli państwa te należą do strefy Schengen. Na liście objętych tym absurdalnym przepisem znalazły się Norwegia, Wielka Brytania czy Szwajcaria.
Absurdalne przepisy uniemożliwiają rolnikom kupno sprzętu
Paradoks przepisów polega na tym, że zakazem rejestracji nie są objęte konkretne sprzęty, a jedynie kraje, z których zostały one kupione. Oznacza to, że taki sam ciągnik, nabyty z Niemiec, bez problemu można zarejestrować, jednak jeśli zostanie kupiony ze Szwajcarii, takiej możliwości już nie ma.
Przeczytaj także: Ciągniki o niskiej i średniej mocy: jest porozumienie
“Polscy rolnicy zostali pozbawieni możliwości zakupu tańszego i często lepiej utrzymanego sprzętu pochodzącego z Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii, mimo że kraje te należą do strefy Schengen i podlegają podobnym standardom jakościowym. Ten absurdalny zakaz dotyczy w szczególności traktorów starszej generacji, z lat 90., które cieszą się ogromnym zainteresowaniem rolników ze względu na ich trwałość i przystępną cenę” - zauważają Gembicka i Sachajko.
Jakie problemy powoduje zakaz rejestracji maszyn spoza UE?
Zdaniem posłów, zakaz rejestracji maszyn z krajów spoza UE, w tym również tych należących do strefy Schengen, to coś więcej niż tylko niedogodność dla rolników. W swojej interpelacji piszą, że przepis ten powoduje “sztuczne zawężenie rynku, zmusza rolników do zakupów wyłącznie w UE, gdzie sprzęt jest droższy i często w gorszym stanie technicznym, a co za tym idzie – zwiększa koszty prowadzenia gospodarstw i obniża ich konkurencyjność”.
Prócz tego, autorzy interpelacji wymieniają następujące skutki tej regulacji:
- Wyższe koszty dla rolników – ograniczenie możliwości zakupu tańszych i lepiej utrzymanych traktorów z Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii zmusza rolników do zakupów w UE, gdzie ceny są wyższe, a oferta gorsza.
- Spadek konkurencyjności polskiego rolnictwa – brak dostępu do lepszych i tańszych maszyn pogarsza warunki ekonomiczne gospodarstw rolnych, czyniąc je mniej konkurencyjnymi w stosunku do gospodarstw rolnych z innych krajów.
- Utrata dochodów budżetowych – import traktorów spoza UE generował znaczące wpływy z akcyzy i podatku VAT. Zakaz sprowadzania tych maszyn oznacza, że budżet państwa traci środki, które mogłyby wspierać polską gospodarkę.
- Brak uzasadnienia technicznego – maszyny pochodzące z Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii spełniają wysokie standardy techniczne i ekologiczne, a mimo to ich rejestracja jest niemożliwa.
Przeczytaj także: Najdroższy głębosz na świecie jest z drewna. Dlaczego powstał?
Zakaz rejestracji maszyn spoza UE naraża rolników na straty
W opinii posłów Gembickiej i Sachajki takie sztuczne ograniczenie rynku negatywnie wpływa na konkurencyjność polskiego rolnictwa, bowiem zmusza gospodarzy do zakupu droższych maszyn, w tym także używanych, z krajów UE. W tej sytuacji rolnicy są dodatkowo obciążani. Autorzy interpelacji domagają się od szefów resortów rolnictwa i infrastruktury odpowiedzi na następujące pytania:
- Na jakiej podstawie prawnej nakazuje się dołączyć, pod rygorem braku możliwości rejestracji, homologację unijną na traktory pochodzące sprzed 1994 roku. O homologacji unijnej możemy mówić po roku 1994, tj. po powstaniu UE?
- Jakie jest uzasadnienie gospodarcze utrudniania skutkującym zakazem rejestracji traktorów z krajów Schengen spoza UE?
- Czy ministerstwo planuje podjąć działania w celu zmiany tych przepisów i umożliwienia rejestracji używanych maszyn rolniczych pochodzących z Norwegii, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii?
- Czy ministerstwo przeprowadziło analizę ekonomicznych skutków tego zakazu dla polskich rolników?
- Dlaczego identyczne traktory mogą być rejestrowane, jeśli pochodzą z Niemiec czy Francji, ale nie można ich rejestrować, jeśli pochodzą z Norwegii?
- Jakie kroki zostaną podjęte, aby polscy rolnicy nie byli poszkodowani przez sztuczne ograniczenia prawne i administracyjne?
- Czy ministerstwo rozważy rekompensaty lub wsparcie finansowe dla rolników, którzy z powodu tych przepisów nie mogą zakupić tańszych maszyn?
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
fot. pixabay