To nie jest zwykły Ursus, lecz prototyp, który powstał pięć lat przed wdrożeniem C-360 do produkcji seryjnejTomasz Ślęzak
StoryEditorCiągniki rolnicze

Prototyp Ursusa C-360 odnaleziony po 50 latach. Rolnik uratował prawdziwy skarb

09.12.2025., 15:00h

Wygląda na zwykły, zadbany i w dobrym stanie model Ursusa C-360. To jednak tylko pozory. Jest to ciągnik unikatowy, w dodatku prototypowy. Maszyna, która jest starsza od seryjnych egzemplarzy C-360. Prace konstrukcyjne nad nią poprzedziły przygotowania do wprowadzenia ujednoliconej gamy Ursusów serii U.

Geneza zapomnianego projektu

Ciągnik powstał w 1970 r., został wyposażony w silnik S-43 o mocy 62 KM i mocno zmodernizowaną skrzynię biegów. Gdyby został wprowadzony do seryjnej produkcji, byłby to model kończący rozwój Ursusa C-4011 oraz przejściowy przed ukończeniem i zatwierdzeniem do produkcji serii U. Ursus C-4011 to pierwszy ciągnik średniej mocy produkowany w Polsce w oparciu o licencję Zetora 4011. Produkcja rozpoczęła się w 1965 r. i trwała do 1970 r. Ursus C-360 wszedł do produkcji seryjnej w 1976 r i był wytwarzany przez kolejnych osiemnaście lat. W przypadku serii U prace objęły stworzenie kilku modeli traktorów z silnikami 2-, 3- i 4-cylindrowymi o mocy 30, 45, 60 i 75 KM. Poszczególne modele miały mieć sporą ilość części i podzespołów wspólnych, tak aby obniżyć koszty produkcji. Przed rozpoczęciem prac konstrukcyjnych Zakład Doświadczalny Ciągników Rolniczych ZM Ursus pracował nad konstrukcją C-360. Różne źródła podają, że prototypów mocnego C-360 powstało od kilku do kilkunastu szt.

Śledztwo w sieci i udana transakcja

W 2012 r. przeglądałem internetowe forum miłośników retrotraktorów. Jeden z użytkowników wrzucił zdjęcie tego ciągnika i zapytał innych co to jest za model. Napisał też, że jest on na stanie gospodarstwa jego ojca. Pojawiły się różne dywagacje dotyczące pochodzenia Ursusa i jego rodzaju. Potem temat ucichł, ale ja 10 lat później na YouTube znalazłem film wideo przedstawiający ten ciągnik. Postanowiłem nawiązać kontakt z autorem nagrania. Udało mi się go odnaleźć przez jedną z platform społecznościowych. Nie liczyłem na to, że ciągnik uda się kupić, postanowiłem jednak spróbować. Odnalazłem syna właściciela ciągnika, który umożliwił kontakt. Po krótkich negocjacjach udało się prototypowy model kupić. Cena była do zaakceptowania, jednak gdybym miał zapłacić tyle za zwykłą C-360 zakupu bym nie dokonał – opowiada Maciej Gazda z miejscowości Krzynowłoga Mała w powiecie w powiecie przasnyskim.

Pozostało 72% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2025 15:02