StoryEditorCiągniki rolnicze

John Deere zwróci pieniądze, gdy ciągnik spali za dużo paliwa

04.12.2018., 16:12h
Również wypłaci premię za uzyskanie niższego spalania niż określiła fabryka. To główne założenia rewolucyjnego programu firmy John Deere „Gwarancja spalania”, który dotyczy zakupionych w okresie od 1 listopada br. do 31 października 2019 roku fabrycznie nowych sześciocylindrowych ciągników 6R oraz modeli 7R lub 8R. Tym programem amerykański producent chce udowodnić, że wbrew panującej opinii, jego ciągniki potrafią pracować oszczędnie i nie spalać więcej paliwa od maszyn konkurencyjnych.

Na czym polega program „Gwarancja spalania”?

O tym, że w tym programie biorą udział ciągniki o większej mocy zadecydował fakt, że te maszyny mogą być monitorowane przez system telematyczny JDLink, który stale sprawdza i zapisuje parametry pracy ciągnika, w tym wartość średniego spalania paliwa w litrach na motogodzinę. Te dane trafiają do centrum operacyjnego i mogą być odczytywane zdalnie przez stronę www.MyJohnDeere.pl. z dowolnego miejsca i właśnie na tej podstawie będzie można dokonać porównania wartości ustalonych przez fabrykę dla konkretnego modelu z danymi uzyskiwanymi w warunkach rzeczywistych na polu lub w transporcie z prędkością powyżej 20 km/h – wyjaśnia Piotr Dziamski, kierownik marketingu w John Deere Polska. – Jeżeli fabrycznie ustalony poziom zużycia oleju napędowego zostanie przekroczony, wówczas właściciel ciągnika otrzyma kwotę netto, potrzebną na zakup nadwyżki zużytego paliwa. Jeżeli natomiast poziom zużycia paliwa będzie niższy niż fabryczny, wtedy rolnik otrzyma premię dwukrotnie większą, niż kwota potrzebna na zakup zaoszczędzonego oleju napędowego.


Fot. Przemysław Staniszewski
  • W programie „Gwarancja spalania” mogą uczestniczyć zakupione jako nowe po 1 listopada br. sześciocylindrowe ciągniki John Deere 6R, 7R oraz 8R

Program ma aspekt edukacyjny, ponieważ będzie wymagał od właścicieli czy operatorów traktorów stosowanie takich ustawień, aby pracować na polu lub w transporcie możliwie oszczędnie, bo to może przynieść największą gratyfikację. Warunkiem wzięcia udziału jest wypełnienie zgłoszenia na specjalnym formularzu dostępnym u dealerów John Deere oraz aktywowanie systemu JDLink. John Deere zapewnia, że dealerzy mają za zadanie wspierać właścicieli ciągników w celu optymalnego ustawienia traktorów, aby mogli oni pracować wydajnie, ale i oszczędnie. Pełne rozliczenie wysokości kwoty do wypłaty rolnikowi nastąpi po 12 miesiącach od czasu odbioru traktora.

Nowatorski program John Deere‘a ma uczyć rolników jak pracować oszczędnie

To pierwszy tego typu program na świecie, w którym producent bierze odpowiedzialność za zużycie paliwa swoich ciągników. Maksymalny limit wypłaty został ustalony na 10 000 euro, ale w praktyce, jak zostało to już przebadane, żaden rolnik nie jest w stanie tyle paliwa zaoszczędzić czy przepalić, aby uzyskać taką kwotę. Stawka za litr paliwa będzie średnią ceną ze stacji paliw z okresu sześciu ostatnich miesięcy obniżoną o podatek VAT – dodaje Piotr Dziamski. – Program wprowadziliśmy już w zeszłym roku, ale wtedy brane pod uwagę były tylko prace transportowe powyżej 20 km/h. Teraz został rozszerzony o monitoring zużycia paliwa podczas prac w polu. Dodam, że rolnicy, którzy brali w nim już udział dostawali gratyfikację w wysokości 3 czy 4 tys. zł, ale trzeba też podkreślić, że tak duże ciągniki jak 7R czy 8R rzadko są jednak wykorzystywane do prac transportowych.

Przemysław Staniszewski
(Fot. główne: Pixabay)
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 22:32