StoryEditorWiadomości rolnicze

Najnowocześniejszy polski ciągnik

28.09.2015., 11:09h
  Zdaniem kierownictwa firmy Farmtrac, debiutujący na wystawie Agro Show 112-konny model 7110DT w wersji VIP Edition, to najnowocześniejszy ciągnik rolniczy, jaki został zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce. Napędza go angielski Perkins, posiada układ napędowy niemieckiego ZF-a, a przednia oś to dzieło renomowanej włoskiej marki Carraro. Całości dopełnia komfortowa kabina, nawigacja GPS, kamera, dodatkowe oświetlenie LED-owe oraz ogumienie bliźniacze. Ciągnik ten jest potwierdzeniem tego, że polski przemysł maszyn rolniczych jest coraz mocniejszy i może już śmiało rywalizować z zachodnią konkurencją.

W Polsce można produkować nowoczesne, a zarazem innowacyjne maszyny rolniczy, które w niczym nie ustępują tym zachodnim. Ciągnik Farmtrac 7110DT VIP Edition, został zaprojektowany od początku przez polskich konstruktorów. Mrągowski producent liczy, że ten sprzęt i nie tylko, zostanie doceniony w wielu krajach Unii Europejskiej, a nawet w Stanach Zjednoczonych, gdzie już niebawem trafi na testy pierwsza partia takich maszyn. Jest o co walczyć, bo USA to rynek ponad 200 tys. nowych ciągników rolniczych rocznie, z czego aż 85 procenty stanowią mniejsze maszyny kompaktowe. Dla porównania, rynek nowych ciągników rolniczych we wszystkich krajach Unii Europejskiej w 2014 roku wyniósł niespełna 170 tys. maszyn. 

Rozsiewacz z wagą

Mocnym reprezentantem polskiego przemysłu maszyn rolniczych w Europie i na świecie jest Unia Group, która eksportuje rocznie ponad 10 tys. maszyn. Stanowi to ponad 30 procent wolumenu produkcji. Sprzęt trafia do tak odległych krajów jak RPA, Chile czy Kanada. Nie byłoby to jednak możliwe bez wysokiej jakości wytwarzanego sprzętu rolniczego podpartej nowoczesnymi rozwiązaniami. W Bednarach na stoisku Unii można było zobaczyć najnowszy rozsiewacz do nawozów Agromet Brzeg MXW 3000, w którym – w porównaniu do popularnych maszyn ze szczelinowym systemem wysiewu – możliwa jest zmiana dawki zależnie od prędkości jazdy. Stało się to możliwe po zamontowaniu w rozsiewaczu systemu wagowego oraz siłowników elektrycznych odpowiedzialnych za ustawianie szczeliny wylotowej. Wszystko sterowane jest automatycznie. Waga mierzy ilość wylatującego nawozu a prędkość jazdy jest pobierana od współpracującego z rozsiewaczem ciągnika. Na tej podstawie ustalana jest wielkość szczeliny, tak aby utrzymywać ustawioną wcześniej dawkę wysiewu. Agromet Brzeg MXW 3000 to rozsiewacz ze zbiornikiem o pojemności 3000 litrów. Dotychczas tego typu maszyny wysiewały nawóz w zakresie 10–36 m. Prezentowany na wystawie sprzęt jest w stanie rozrzucać nawóz na szerokości od 15 do nawet 48 metrów. Stało się to możliwe po zastosowaniu dłuższych łopatek na tarczach wysiewających oraz zmianie ich położenia.

Zwiększona
liczba walców

Metal-Fach z Sokółki wytwarza rocznie około 14 tys. maszyn. Wysyła je do wielu europejskich krajów, a także do Ameryki, Australii, Azji i Afryki. Sztandarowym produktem Metal-Fachu są prasy zwijające. W Bednarach można było zobaczyć pełną paletę tych maszyn, w tym najnowszy sprzęt – prasę stałokomorową Z562 RN z pełni walcową komorą zwijania. Tworzy ją 18 a nie jak dotychczas 16 obracających się stalowych walców, które zagęszczają oraz formują bele o wymiarach 1,2x1,2 m. Dzięki tej zmianie, maszyna lepiej radzi sobie z formowaniem bel z suchych materiałów – siana czy słomy. Prasa ma w przedniej części zamontowany podbieracz mierzący 1,8 m szerokości. Dalej znajduje się docinacz zbudowany z rotora oraz systemu tnącego z zamontowanymi 13 nożami. Rotor oprócz zwiększenia szybkości przepływu masy ogranicza również możliwość zapchania maszyny. Na wyposażeniu nowej maszyny znalazły się boczne osłony wykonane z tworzywa, które w porównaniu do elementów stalowych są odporniejsze na warunki atmosferyczne. W Bednarach Metal-Fach zaprezentował również prasę łańcuchową Z587/1 będącą na razie w fazie testów. Maszyna ta będzie w stanie formować bele o wymiarach 1,2 x 1,5 m.

„Samojezdny”
agregat prądotwórczy

Bibus Menos to polsko-szwajcarska firma, która dostarcza maszyny, urządzenia oraz technologie dla mechanizacji przemysłu. Od trzech lat firma interesuje się również branżą rolniczą, dla której opracowała innowacyjny wielozadaniowy pojazd terenowy Kameleon. Może być on wykorzystywany jako pojazd transportowy dzięki podnoszonej skrzyni o wymiarach 1,8x1,8x0,4 m i ładowności 1250 kg. Ponadto po zamontowaniu pługa może pełnić funkcję odśnieżarki. Najważniejsze jest jednak to, że może być traktowany też jako mobilna elektrownia, bowiem w przedniej części ma zamontowany agregat prądotwórczy o mocy 5,5 kW z jednym gniazdem trójfazowym 400V oraz trzema gniazdami jednofazowymi o napięciu 230V. Dzięki temu zapewnia zasilnie elektryczne w dowolnym miejscu gospodarstwa lub poza nim bez konieczności używania ciągników rolniczych. Pojazd Kameleon posiada silnik diesla o mocy 19 KM. Motor napędza pompę hydrauliczną, a ta z kolei zasila cztery silniki hydrauliczne umieszczone przy każdym z kół jezdnych. Maksymalną prędkość jazdy ustalono na 13 km/h. Kameleon to pojazd przegubowy z hydrostatycznie wspomaganym układem skrętu. Wyróżnia się zwrotnością. Średnica zawracania wynosi 8,1 m. Pojazd radzi sobie w trudnym terenie, a gwarantuje to jego niska masa własna wynosząca 920 kg, prześwit 36 cm oraz ogumienie terenowe. Jest przy tym oszczędny, wszak silnik diesla zużywa tylko około 2,8 litra oleju napędowego na godzinę pracy. Kameleon to pojazd jednoosobowy z teleskopowym masztem i zamocowanymi na nim reflektorami typu LED, które pozwalają na pracę w nocy.

 

Przemysław STANISZEWSKI

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 22:43