StoryEditorWiadomości rolnicze

Silosów wciąż za mało

22.11.2016., 12:11h
W numerze 40 „Tygodnika Poradnika Rolniczego” opisywaliśmy firmę Agro-Instal Adama Kulika ze Starego Bazanowa w powiecie ryckim, która jest dilerem produktów firmy BIN, czyli głównie silosów i ich wyposażenia. Chcemy teraz przedstawić dwóch rolników, posiadających silosy BIN, które zamontowane zostały przez Agro-Instal.

Użytkownikami BIN-ów są Karolina i Piotr Bernaccy z miejscowości Stryj w gminie Kłoczew (woj. lubelskie). Zajmują się hodowlą trzody chlewnej, a paszę dla zwierząt sporządzają we własnym zakresie. Jej podstawę stanowią zboża pozyskiwane z własnego gospodarstwa, dlatego hodowcy muszą zmagazynować zebrane z około 70 ha ziarno.

– Pasza sporządzana w gospodarstwie jest tańsza od gotowej mieszanki. 100 kg gotowego prestartera kosztuje 200 zł, a wyprodukowanie go w oparciu o własne zboże i koncentrat szacuję na około 110 zł. Na tonie tej paszy oszczędność sięga więc blisko 1000 zł – wyjaśniają hodowcy.

Praktycznie bez strat
W gospodarstwie Bernackich co 5 lat kupowany był jeden silos. W 2005 roku zakupiono pierwszego BIN-a o ładowności 60 ton. W 2010 roku stanął drugi o takiej samej pojemności. Pięć lat później zamontowany został silos BIN o pojemności 70 ton, a w 2016 do kolekcji dołączył jeszcze 100-tonowy silos.

– Oprócz 4 BIN-ów mamy jeszcze 2 silosy lejowe z firmy Michał o ładowności 5 ton. Przetrzymujemy w nich ziarno przeznaczone do siewu. Pierwszy silos kupiliśmy w Agro-Instal-u, bo mieliśmy najbliżej do tej firmy. Później porównywaliśmy magazyny z innych firm, ale ustępowały one BIN-om jakością, a w niektórych przypadkach pewne elementy trzeba było skompletować we własnym zakresie. Ponadto BIN-ów jest sporo w okolicy i można zobaczyć jak się sprawdzają i stwierdzić, że są dobrym wyborem. Dlatego kolejne średnie silosy także montował Agro-Instal. Użytkownicy urządzeń z innych firm nie ukrywają, że straty ziarna w ich magazynach są duże. U nas oczywiście wyrzucamy trochę ziarna z silosu, ale mieści się ono na jednej taczce. Oczywiście po żniwach czasami dosuszamy trochę ziarno dmuchawą z firmy BIN. W tym roku jednak nie było takiej potrzeby – mówi Piotr Bernacki.

Tańsza na ściółce
Właściciele planują kolejne zakupy. Potrzebne są jeszcze dwa silosy lejowe mieszczące po około 12 ton oraz trzeci mieszalnik do przygotowywania paszy dla prosiąt.

– Użytkujemy obecnie dwa mieszalniki do paszy. Chcemy jednak dla wygody dokupić trzecie urządzenie. Wówczas w jednym będziemy sporządzali paszę dla tuczników, w drugim dla macior, a w trzecim dla prosiąt. Mamy jeden mieszalnik o ładowności półtorej tony, drugi jest 2-tonowy, a teraz chcemy kupić mniejszy o ładowności 1 tony. Do tego chcemy dostawić dwa silosy, jeden na jęczmień, a drugi na pszenicę. Obecnie część zboża przetrzymujemy w workach i starym spichlerzu, ale są to gorsze metody od przetrzymywania niż w silosach. Ponadto rozładunek silosów nie jest tak uciążliwy jak wybieranie ziarna wiadrami ze spichlerza – wyjaśnia hodowca.

W 2015 roku Piotr Bernacki wybudował nową tuczarnię na około 500 sztuk. Wszystkie grupy zwierząt w gospodarstwie utrzymywane są na słomie. Obornik usuwany jest dwa razy w tygodniu. Hodowca zastanawiał się nad budową tuczarni na rusztach, ale odstąpił od tego zamiaru głównie ze względu na wyższy koszt takiej inwestycji.

– Chlewnia na rusztach kosztowałaby więcej niż ściołowa. Ponadto gospodarujemy na słabszych glebach, na których obornik jest bardziej pożądanym nawozem niż gnojowica. Nie mamy też problemów z pozyskaniem słomy. W tym roku zebraliśmy 1200 bel – dodaje rolnik.

Usprawnić załadunek
Firma Agro-Instal silosy zainstalowała także u Tomasza Dąbrowskiego z miejscowości Nowaki w gminie Skórzec (woj. mazowieckie). W jego gospodarstwie w 2013 roku zostały postawione dwa BIN-y o ładowności po 70 ton. Trzeci silos został zamontowany w 2016 roku. Jednak Tomaszowi Dąbrowskiemu brakuje jeszcze magazynów.

– Potrzebne są jeszcze dwa takie silosy, żeby pomieścić w nich cały plon zboża. Myślę o zakupie kosza zasypowego i podajnika, żeby usprawnić ich załadunek. Na razie do załadunku używam dmuchawy, ale nie jest to zbyt wydajne urządzenie. Rozładunek odbywa się za pomocą przenośnika ślimakowego przez rękaw rozładowczy. Chciałbym, żeby przynajmniej jeden silos stanął jeszcze przed żniwami 2017 roku – mówi Tomasz Dąbrowski.

Mało wydajny Bizon
Tomasz Dąbrowski podkreśla, że najlepiej było sprzedać ziarno prosto od kombajnu, ale nie zawsze się to udaje.

– Ostatnio ceny zbóż w ciągu roku są zbliżone do siebie. Dlatego najlepiej byłoby sprzedać ziarno bezpośrednio od kombajnu, ale jest to bardzo trudne, więc muszę je przetrzymywać. Problemem jest załatwienie samochodu na żniwa. Ponadto w czasie zbiorów w punktach skupu zazwyczaj trzeba postać w kolejkach. Dlatego zakupiłem silosy i po zakończeniu żniw na spokojnie sprzedaję zebrane ziarno. Ostatnio korzystnym okresem do sprzedaży jest listopad i grudzień, później ceny zbóż spadały. Czasami jeszcze w czerwcu cena trochę rośnie, ale żeby wtedy sprzedać ziarno to trzeba przetrzymywać je o pół roku dłużej. Od przyszłego roku planuję w zaufanej firmie kontraktować ziarno. Wówczas będę miał pewność, że sprzedam zboże i będę wiedział jaką cenę za nie uzyskam. Sprzedając nieznanej firmie ziarno można trafić na nieuczciwych odbiorców i kilka miesięcy czekać na pieniądze albo nie zobaczyć ich wcale – mówi Tomasz Dąbrowski.

Sprzedaż ziarna bezpośrednio z pola wprost na samochody ciężarowe uniemożliwia kombajn zbożowy Bizon Super.

– Na dzisiejsze warunki jest on zbyt mały. Nawet na samochód nie mogę wysypać zboża, bo wysyp do ziarna jest położony zbyt nisko. Kiedyś próbowałem sypać w ten sposób, że stawałem kombajnem na górce, a samochód podjeżdżał w jakiś dołek, ale nie było to kłopotliwe rozwiązanie. Ponadto koszenie tym kombajnem nie jest zbyt szybkie. Żeby zebrać 24 tony ziarna trzeba kosić około 7 godzin. Natomiast zatrzymanie samochodu na polu przez tak długi czas jest kłopotliwe i jednocześnie kosztowne – wyjaśnia pan Tomasz.

Józef Nuckowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 11:54