StoryEditorWiadomości rolnicze

Bez paszy GMO na rok przed terminem

21.04.2017., 16:04h
Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek z Radzynia Podlaskiego od 1 stycznia 2018 roku będzie skupować od rolników wyłącznie mleko wyprodukowane w oparciu o pasze NON GMO.

Nowelizacja ustawy  o paszach z końca ubiegłego roku wydłuża możliwość karmienia zwierząt mieszankami zawierającymi GMO do 31 grudnia 2018 r. Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek nie będzie czekać z przestawieniem produkcji do tego terminu. Trwają już przygotowania do wprowadzenia zmian.

Spomlek zapewnia,

że nie odbędzie się to kosztem rolników dostarczających mleko do zakładu. Według przeprowadzonej w mleczarni symulacji, wzrost kosztów produkcji mleka wyniesie w granicach od 2 do 4 groszy za litr. Agnieszka Kamela, dyrektor skupu surowca Spomleku zapewnia, że bez trudu można zniwelować tę różnicę. W tym celu należy podnieść jakość pasz objętościowych.

To z kolei zmniejszy ilość kupowanych przez gospodarstwa śrut białkowych i dzięki temu koszt produkcji wyrówna się – przekonuje.

Dlaczego zmiana będzie w Spomleku wprowadzona na rok przed ustawowym terminem? – W społeczeństwie wciąż rośnie zainteresowanie naturalną żywnością, która jest wolna od GMO, przekonuje Emilia Pożarowszczyk, kierownik marketingu w Spomleku. – Chcemy nadążać za wymaganiami swoich konsumentów i dlatego już teraz zaczęliśmy wdrażać procedury związane z uwolnieniem mleka od GMO. Zdrowie i zadowolenie naszych klientów jest dla nas najważniejsze.

Emilia Pożarowszczyk tłumaczy też, że za reorganizacją w firmie przemawiają także liczne głosy ze świata naukowego, które wciąż podają w wątpliwość bezpieczeństwo spożywania produktów zawierających GMO w swoim składzie.

Spomlek działa

w sprawie wprowadzenia zmian dwutorowo. Z jednej strony skupia się na stworzeniu dostawcom możliwości produkcji bez GMO. Z drugiej, na opracowaniu wewnętrznego systemu kontroli mleka, który pozwoli monitorować, czy w gospodarstwach nie dochodzi do zanieczyszczenia produktu pozostałościami pasz GMO.

Jeśli chodzi o pierwszą z tych kwestii, dostawcy otrzymają listy firm paszowych, które dysponują odpowiednimi paszami wolnymi od GMO. A w dziale zaopatrzenia dostawców Spomleku będą dostępne wyłącznie odpowiednio certyfikowane pasze.

– Rozpoczęliśmy cykl szkoleń dla naszych dostawców mleka. Staramy się odpowiadać na ich wszystkie pytania i wątpliwości. Informujemy, jak ważna jest dostawa pasz, a szczególnie jej transport. Nawet niewielka ilość paszy GMO może bowiem zanieczyścić cały samochód paszy NON GMO. Oprócz naszych instruktorów i doradców żywieniowych, we wdrażaniu programu pomagać nam będą firmy paszowe, które z nami współpracują. Ich przedstawiciele także biorą udział w spotkaniach z dostawcami – tłumaczy Agnieszka Kamela.

Wewnętrzny system kontroli

będzie z kolei polegał na regularnym badaniu mleka przez wskaźniki odbarwiające się w obecności konkretnego białka. Przynajmniej raz w roku gospodarstwa dostawców surowca będą także kontrolowane na obecność roślin modyfikowanych genetycznie. Wszystkie te działania mają na celu wyeliminowanie ryzyka zanieczyszczenia mleka i dostarczanie klientom produktu najwyższej jakości.

GMO to proces biotechnologiczny, polegający na ingerencji w genom organizmu. – Przez stosowanie GMO osiąga się lepszą odporność roślin, co bezpośrednio zwiększa plon i daje możliwość uprawy w klimacie, w którym nie występują one naturalnie. Jednakże, bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas najważniejsze, a wciąż nie ma 100 proc. pewności, że spożywanie produktów modyfikowanych genetycznie nie wpływa negatywnie na zdrowie człowieka  – kończy Agnieszka Kamela.

Krzysztof Janisławski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. kwiecień 2024 12:08