Wszechstronne zadania: od żywienia po materace słomiane
Karol Nowak utrzymuje 140 sztuk bydła, w tym 70 krów, jałówki i młodzież hodowlaną. Dla swojego stada wybrał paszowóz Blattin King o pojemności 13 m3, który użytkuje od początku 2015 roku, czyli od prawie 11 lat.
– Nasz paszowóz codziennie miesza dwie dawki TMR, jedną dla krów dojnych, której waga waha się pomiędzy 4 a 5 ton i drugą znacznie lżejszą o wadze 1,5 tony – to włóknista dawka zadawana krowom zasuszonym oraz jałówkom. Oprócz tego co 2 tygodnie robimy w paszowozie materiał do uzupełnienia materaców słomiano-wapiennych. To jest materiał dość trudny do przygotowania i nie każdy paszowóz jest w stanie pociąć słomę na odpowiednio drobne kawałki, a nasz daje radę. Jednak podczas cięcia i mieszania tego materiału paszowóz najbardziej się wyciera. Zatem robimy to co 2 tygodnie, ale to jest takie przełożenie, jakbyśmy codziennie mieszali dodatkowy TMR – podkreślił Karol Nowak, dodając, że drobne kawałki słomy w materacach słomiano-wapiennych to priorytet, wtedy słoma dobrze skleja się z wapnem i wodą, co wzmacnia trwałość takiego materaca i powoduje mniejsze zużycie materiału wypełnieniowego.
Wytrzymałość i bezawaryjność przez lata eksploatacji
Przez 11 lat użytkowania ten paszowóz Blattin nigdy nie uległ awarii. Oczywiście były wymiany elementów zużywalnych, ale to normalne, jeśli maszyna przerobiła tysiące ton TMR-u. W tym konkretnym przypadku jeśli przyjmiemy, że dziennie jest to ok. 6 ton (nie liczymy wkładu do materacy słomiano-wapiennych) to przez prawie 11 lat wychodzi nam ilość ok. 24 tys. ton paszy, czyli ilość, do której przewiezienia potrzeba ok. tysiąca samochodów ciężarowych.
– Po tylu latach nie było sytuacji, żeby nie udało się wymieszać TMR-u, nigdy nie trzeba było wynajmować paszowozu czy czekać z nakarmieniem stada. Kilka części, które naturalnie się wycierają, było wymienianych, mam tu na myśli przeciwnoże, razem z listwą, do której są one przyspawane. Paszowóz jest w takim stanie, że jeszcze około pięciu lat może u nas pracować bez większego wkładu finansowego. To opinia specjalistów, którzy dokonali takiej ekspertyzy po sprawdzeniu parametrów maszyny. Z czasem zapewne paszowóz będzie wymagał drobnego remontu, ale na pewno jeszcze nie teraz – powiedział Karol Nowak.
