Karol Nowak prowadzi gospodarstwo z partnerką Romaną (razem na zdjęciu), pomagają im córka Romany i jeden pracownik. Gospodarują na 60 ha, z których głównie pozyskują pasze dla bydła, ponadto uprawiają buraki cukroweAndrzej Rutkowski
StoryEditorMaszyny

11 lat bez awarii. Ten paszowóz zrobił 24 tys. ton TMR. Rolnicy zdradzają tajemnicę

05.12.2025., 16:30h

Ponad 10 lat temu zakupili 4-ślimakowe poziome wozy paszowe i nie żałują tej decyzji. Maszyny Blattin już dawno zarobiły na siebie i dalej pracują każdego dnia tnąc i mieszając dawki TMR zarówno w gospodarstwie Karola Nowaka, jak i Sebastiana Sulikowskiego. Rolnicy zwrócili uwagę, że nawet przy intensywnej eksploatacji te wozy paszowe odznaczają się wysoką trwałością, o ile odpowiednio o nie zadbamy.

Wszechstronne zadania: od żywienia po materace słomiane

Karol Nowak utrzymuje 140 sztuk bydła, w tym 70 krów, jałówki i młodzież hodowlaną. Dla swojego stada wybrał paszowóz Blattin King o pojemności 13 m3, który użytkuje od początku 2015 roku, czyli od prawie 11 lat.

Nasz paszowóz codziennie miesza dwie dawki TMR, jedną dla krów dojnych, której waga waha się pomiędzy 4 a 5 ton i drugą znacznie lżejszą o wadze 1,5 tony – to włóknista dawka zadawana krowom zasuszonym oraz jałówkom. Oprócz tego co 2 tygodnie robimy w paszowozie materiał do uzupełnienia materaców słomiano-wapiennych. To jest materiał dość trudny do przygotowania i nie każdy paszowóz jest w stanie pociąć słomę na odpowiednio drobne kawałki, a nasz daje radę. Jednak podczas cięcia i mieszania tego materiału paszowóz najbardziej się wyciera. Zatem robimy to co 2 tygodnie, ale to jest takie przełożenie, jakbyśmy codziennie mieszali dodatkowy TMR – podkreślił Karol Nowak, dodając, że drobne kawałki słomy w materacach słomiano-wapiennych to priorytet, wtedy słoma dobrze skleja się z wapnem i wodą, co wzmacnia trwałość takiego materaca i powoduje mniejsze zużycie materiału wypełnieniowego.

image
Prawidłowa struktura dawki TMR, jak i odpowiednia wilgotność przekładają się na jej większe pobranie
FOTO: Andrzej Rutkowski

Wytrzymałość i bezawaryjność przez lata eksploatacji

Przez 11 lat użytkowania ten paszowóz Blattin nigdy nie uległ awarii. Oczywiście były wymiany elementów zużywalnych, ale to normalne, jeśli maszyna przerobiła tysiące ton TMR-u. W tym konkretnym przypadku jeśli przyjmiemy, że dziennie jest to ok. 6 ton (nie liczymy wkładu do materacy słomiano-wapiennych) to przez prawie 11 lat wychodzi nam ilość ok. 24 tys. ton paszy, czyli ilość, do której przewiezienia potrzeba ok. tysiąca samochodów ciężarowych.

Po tylu latach nie było sytuacji, żeby nie udało się wymieszać TMR-u, nigdy nie trzeba było wynajmować paszowozu czy czekać z nakarmieniem stada. Kilka części, które naturalnie się wycierają, było wymienianych, mam tu na myśli przeciwnoże, razem z listwą, do której są one przyspawane. Paszowóz jest w takim stanie, że jeszcze około pięciu lat może u nas pracować bez większego wkładu finansowego. To opinia specjalistów, którzy dokonali takiej ekspertyzy po sprawdzeniu parametrów maszyny. Z czasem zapewne paszowóz będzie wymagał drobnego remontu, ale na pewno jeszcze nie teraz – powiedział Karol Nowak.

Pozostało 75% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 16:36