Produkcja mleka jedyną opłaclaną przy słabych glebach
Większość gleb, na jakich przyszło gospodarować Karolowi Nowickiemu zalicza się do najsłabszych, czyli klasy VI i VIz, tylko 1 hektar z 25, jakie uprawia, to V klasa bonitacyjna.
Przy tak słabych glebach jedynym wyjściem jest produkcja mleka, przy której nie brakuje obornika, a ponadto duży areał stanowią użytki zielone.
Susza znacznie ograniczyła zbiory kukurydzy w poprzednich latach
– Oprócz ogromnych ilości obornika, nieodzowne jest też nawożenie mineralne, to wszystko podnosi koszty produkcji. Bardzo potrzebujemy też opadów atmosferycznych. W dwóch poprzednich latach mocno dotknęła nas susza, która zwłaszcza ograniczyła plon kukurydzy na kiszonkę. W tym roku suchy był maj, ale w czerwcu przyszły deszcze i podratowały sytuację, zwłaszcza w przypadku kukurydzy