StoryEditorDobry hodowca

Hodowcy bydła spod Bychawy w ostatniej chwili wybudowali nową oborę

09.09.2022., 16:09h
Mówią, że wygrali milion. I bynajmniej nie w totolotka, ale dlatego, że dosłownie w ostatniej chwili zdążyli przed drastycznymi podwyżkami cen materiałów budowlanych i wybudowali nową oborę. Piszemy tu o Wiesławie i Krzysztofie Skrzypkach, którzy zmotywowani m.in. posiadaniem następców całkowicie zmienili oblicze swojego mlecznego gospodarstwa.

Do pełnej obsady brakuje jeszcze 25 sztuk

Nowa obora państwa Skrzypków funkcjonuje od przełomu 2019/ 2020 roku. Początkowo trafiła do niej młodzież, a po zakończeniu wszystkich prac, z użytkowanej przez długie lata obory uwięziowej przeprowadzono 35 krów dojnych oraz sztuki zakupione.

Do pełnej obsady, liczącej 140 krów, w doju brakuje nam jeszcze około 25 sztuk – poinformował Krzysztof Skrzypek. – Co prawda do stada wchodzą już pierwsze odchowane w gospodarstwie jałówki, ale brakowanie mamy jeszcze duże, dlatego też uzupełnienie pełnej obsady nie jest łatwym zadaniem.

Zamiast sieczki z wapnem – materace

Wolnostanowiskowa obora – o wymiarach 36 x 69 m (przy czym, przy jednej ze ścian szczytowych budynku wykonana została bardzo funkcjonalna wiata o długości 7 m). Wysokość budynku w kalenicy to blisko 11 m.

Kiedy weszliśmy do obory – a był to jeden z ubiegłotygodniowych bardzo upalnych dni – ulgę przynosił panujący w niej mikroklimat.

Pomimo że nie mamy jeszcze zainstalowanych mechanicznych wentylatorów ani zraszaczy, to – jak czuć – doskonale sprawdzają się kurtyny w ścianach bocznych (1,80 m), których wysokość wynosi 2 m...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 16:06