StoryEditorŻywienie krów

Jak dodatek tłuszczu w paszy wpływa na rozród krów?

27.03.2019., 13:03h
Zdecydowanie konieczność, i dlatego  jak najbardziej warto rozważyć  dodatek tłuszczu do dawki pokarmowej dla krów mlecznych, jak również zainteresować się jego składem.  Stosowanie tłuszczu  jest bowiem najlepszą metodą na poprawę koncentracji energii w dawce i tym samym na zwiększenie jej pobrania.
O tym, że stosowanie dodatku tłuszczu w dawkach – szczególnie dla najlepszych krów – jest jak najbardziej uzasadnione, a wręcz konieczne, przekonywał prof. Zygmunt Maciej Kowalski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, podczas cyklu wykładów, jakie odbyły się w ramach XIX Ogólnopolskiej Konferencji dla Hodowców Bydła organizowanej corocznie przez firmę Blattin.

Niezastąpiony w fizjologii

Wzrost pobrania energii przez krowę można zwiększyć m.in. poprzez zwiększenie dawki pasz treściwych, poprawę apetytu, zwiększenie strawności włókna, ale również poprzez stosowanie dodatku tłuszczów paszowych, które są najlepszą metodą na poprawę koncentracji energii w dawce – wyjaśniał prof. Kowalski. – Tłuszcze pełnią w organizmie szereg funkcji fizjologicznych: są chemicznymi przekaźnikami, budują błony komórkowe, pomagają wchłaniać witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (witamina A,D,E i K). Ponadto biorą udział w regulacji hormonalnej – dzięki tłuszczowi budowany jest np. testosteron oraz progesteron utrzymujący ciążę.

Tłuszcz zawiera ponad dwa razy więcej energii niż skrobia. Nie powoduje ryzyka pojawienia się kwasicy żwacza. Tłuszcz „oszczędza” glukozę, która może być przeznaczona na inne (niż pokrycie potrzeb zwierzęcia, cele, np. na syntezę laktozy i w efekcie wzrost wydajności mleka. Przez podanie tłuszczu można również zwiększyć zawartość tłuszczu w mleku.

Skarmianie dawek z podwyższoną zawartością tłuszczu – powyżej 6% w SM – powoduje zmniejszenie procentowej zawartości białka w mleku o 0,1–0,2%. Ze względu jednak na zwiększenie wydajności mleka, wydajność białka  (kg/dzień) pozostaje niezmieniona
  • Skarmianie dawek z podwyższoną zawartością tłuszczu – powyżej 6% w SM – powoduje zmniejszenie procentowej zawartości białka w mleku o 0,1–0,2%. Ze względu jednak na zwiększenie wydajności mleka, wydajność białka (kg/dzień) pozostaje niezmieniona

Jak się ma do rozrodu

Dodatek tłuszczu poprawia wskaźniki rozrodu (oczywiście pod warunkiem, że pozostałe elementy są na dobrym poziomie). Potwierdziły to m.in. amerykańskie badania, w których na 17 doświadczeń w 11-po zastosowaniu dodatku tłuszczu – uzyskano poprawę w postaci wzrostu wskaźnika pierwszej inseminacji i wzrost  średnio o 17% wskaźnika zacieleń.
Tłuszcz dobrze działa na rozród, ponieważ zwiększa liczbę pęcherzyków, poprawia wzrost pęcherzyka dominującego (duży pęcherzyk, to duże ciałko żółte i dużo progesteronu, który utrzymuje ciążę). Duży pęcherzyk oznacza również dużo estradiolu, który sprawia, że krowa manifestuje ruję. Dzieje się tak dlatego, że dodatek tłuszczu poprawia bilans energii, zwiększa sekrecję progesteronu i hormonu LH – odpowiadającego za stymulację owulacji oraz pobudzającego syntezę progesteronu. Poprawa rozrodu to również efekty działania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (PUFA, w tym omega-3 – tłumaczył prof. Kowalski.

Więcej progesteronu

Gdy krowa chudnie, ma dużo cyst, warto pierwsze kroki skierować w stronę poprawy bilansu energetycznego dawki.

Ale nie tylko bilans energii sprawia, że tłuszcz działa czy też nie. To progesteron – tłumaczył prelegent. – Trzeba bowiem wiedzieć, że po zjedzeniu tłuszczu, aby wchłonął się on w jelitach muszą wytworzyć się cząsteczki, których częścią jest cholesterol produkowany wątrobie. Im więcej jest tłuszczu w dawce, tym więcej jest tych cząsteczek, w cholesterolu, który jest głównym prekursorem syntezy  progesteronu.

Pobrany z pokarmem tłuszcz „oszczędza” glukozę, której obecność sprawia, że rozpoczyna się cykl płciowy. Gdy brakuje tłuszczu, glukoza przechodzi do laktozy mleka.

Prof. Kowalski podkreślał jednak, że poprzez dodatek tłuszczu nie da się poprawić rozrodu, gdy okres międzywycieleniowy wynosi np. 450 dni.

Ale gdy okres ten wynosi np. 410 dni, a chcielibyśmy uzyskać 395 – to już zalecam, by zwrócić uwagę na dodatki tłuszczowe. Warto zawsze pamiętać, że rozród kosztuje. Obliczono, że gdy krowa nie zostanie pokryta do 110 dnia, to każdy kolejny dzień kosztuje hodowcę ponad 20 zł. Ostatecznie, może zakup dodatku tłuszczowego nie jest taki drogi?

Dobry na stres cieplny

 Prof. Kowalski przekonywał również, że dodatek tłuszczu jest jak najbardziej wskazany w okresie letnim, kiedy to istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia stresu cieplnego u krów.

– Przy spalaniu tłuszczu komórki produkują mniej ciepła niż przy spalaniu węglowodanów – mówił – dlatego, gdy krowom jest gorąco, zaleca się podawanie tłuszczu jako tzw. zimnego składnika pokarmowego, który obniża stres cieplny i pozwala zmniejszyć spadek pobrania paszy w tym okresie.


– Tłuszcz w dawce pokarmowej, to energia bez ryzyka kwasicy żwacza – wyjaśnia prof. Zygmunt M. Kowalski
  • – Tłuszcz w dawce pokarmowej, to energia bez ryzyka kwasicy żwacza – wyjaśnia prof. Zygmunt M. Kowalski
Okazuje się jednak, że tłuszcz nie zawsze i nie we wszystkim ma pozytywne działanie. Dodatek tłuszczu może pogorszyć pobranie paszy, co może zniwelować koncentrację energii w dawce. Tłuszcz może bowiem źle wpływać na przemiany w żwaczu i z uwagi, że nie każdy tłuszcz jest smaczny, może ograniczyć apetyt. Istotny jest również fakt, że przy stosowaniu znacznych dawek tłuszczu może się okazać, że zmniejszyła się procentowa zawartość białka w mleku. Jednak przez dodatek tłuszczu wzrasta wydajność, a zatem kilogramy białka w mleku ze stada pozostają niezmienione.

Jak podkreślił prof. Zygmunt Kowalski, nadal w żywieniu tłuszczami wiele jest nieporozumień i dlatego też warto poznać zasady ich działania na organizm. Te zaś zaprezentujemy już w kolejnym numerze naszego tygodnika.

Beata Dąbrowska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 18:50