StoryEditorObory

Jak na fermie HR Danko poradzono sobie ze zbyt niską oborą?

30.04.2022., 14:04h
Dój 285 krów w Kopaszewie odbywa się na hali udojowej typu rybia ość 2 x 9 stanowisk, zamontowanej przez firmę A-Lima-Bis ze Środy Wielkopolskiej. Jest to dojarnia bazująca na podzespołach Foolwooda. Dój trwa 3,5 godziny i odbywa się dwukrotnie każdego dnia, choć jak przyznał główny hodowca Dariusz Szlecht, przydałby się dój trzykrotny.

Średnia wydajność powyżej 12 tys. kg mleka

Aż się prosi o trzykrotny dój, niestety ze względów organizacyjnych jest to wręcz niemożliwe do przeprowadzenia. Pomimo że w tej oborze mamy średnią wydajność laktacyjną powyżej 12 tys. kg mleka, pozostajemy przy doju dwukrotnym – powiedział Dariusz Szlecht.

Paszowóz z wycinakiem nożowym

Główna obora w Kopaszewie mieści 240 krów, czyli wszystkie krowy dojne, które podzielone są na 3 grupy żywieniowe. Grupa 1 podzielona jest dodatkowo na podgrupy: wieloródki dające dziennie 52 l mleka średnio od sztuki i pierwiastki o średniej dziennej wydajności rzędu 43 l/szt.

O ile są w gospodarstwie możliwości lokalowe i stado jest odpowiednio liczne, to warto oddzielać pierwiastki od wieloródek. W ten sposób eliminujemy dominację krów starszych nad młodszymi. Ułatwiamy też sobie obserwację zwierząt – powiedział zootechnik Marcin Til, dodając, że pierwiastki oddzielone są od wieloródek do ok. 120. dnia po wycieleniu. Potem łączą się w 2 grupie żywieniowej o wydajności ok. 32 l od krowy na dobę. 3 grupa laktacyjna to tzw. przedzasuszeniowa, gdzie krowy są przygotowywane do okresu zasuszenia a T...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 18:23