Niedawno na łamach TPR opisywaliśmy kontrowersje związane ze sposobem przeprowadzenia w 2015 roku wyborów do władz Koła oraz na delegatów na Walne Zebranie Przedstawicieli Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Jak opisywaliśmy, zdania na temat zachowania zasad demokracji podczas tych wyborów są podzielone. Hodowcy, którzy uważają, że wybory przeprowadzone były w sposób niewłaściwy, nie dają za wygraną i chcą powtórzyć je podczas nadzwyczajnego Walnego Zebrania Przedstawicieli.
Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Koła winno zostać zwołane w terminie wynikającym ze statutu Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka, tj. nie później niż w ciągu 4 tygodni od daty złożenia niniejszego wniosku. Niniejszy wniosek składany jest wraz z listami poparcia podpisanymi przez członków Koła, w liczbie nie mniejszej niż wymagana przez § 19 ust. 5 lit. a statutu Podlaskiego ZHBiPM” – czytamy w złożonym wniosku.
– Listę poparcia tego wniosku podpisało 278 członków. Nasze Koło zrzesza około 650 członków, a potrzebne jest poparcie co najmniej 1/3. Nam udało się zebrać podpisy od prawie połowy członków naszego Koła i zgodnie ze statutem, jest to wystarczająca ilość do zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zebrania – wyjaśnia Karol Faszczewski z miejscowości Wnory Wiechy.
Adam Przeździecki z miejscowości Grodzkie Szczepanowięta w gminie Kulesze Kościelne uważa, że władze w Kole wysokomazowieckim powinny być wybrane w sposób demokratyczny.
– Po opisywanych na łamach TPR wyborach przeprowadzonych w naszym Kole w 2015 roku został pewien niedosyt. Wprawdzie prezes Koła twierdzi, że wszystko odbyło się w sposób demokratyczny, ale ja, tak jak wielu innych hodowców, uważam że tak nie było. Nie dano nam wystawić wszystkich kandydatów. Karol Faszczewski wystosował protest, który nie przyniósł żadnego skutku. Sprawa ta na długo ucichła. Teraz po ostatnich wydarzeniach, zwłaszcza tych grudniowych i komentarzach hodowców na ten temat, są większe możliwości zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Członków Koła Hodowców. Dzięki niemu chcemy poddać weryfikacji władze. Zależy nam, żeby przeprowadzić wybory w normalnych demokratycznych warunkach. Chcemy, żeby można było wystawić odpowiednią liczbę członków. Po opisaniu w TPR, wielu hodowców z oburzeniem podchodzi do całej sytuacji, szczególnie do działalności Polskiej Federacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i o wynagrodzeniach w tej spółce, dlatego poparcie dla zwołania nadzwyczajnego Walnego jest tak duże – mówi Adam Przeździecki.
Za zwołaniem Nadzwyczajnego Walnego Zebrania opowiedział się także Dariusz Góralczyk z miejscowości Czyżew Ruś–Wieś, który podczas opisywanych przez nas wyborów został wybrany na delegata na Walne Zebranie Przedstawicieli Podlaskiego ZHBiPM. Pomimo że jest delegatem, domaga się on ponownego przeprowadzenia wyborów.
– Jestem za Nadzwyczajnym Walnym i ponownymi wyborami dlatego, że wybory z 2015 roku nie zostały przeprowadzone w należyty sposób. Wszystko to było przepchnięte na siłę. Ja też zostałem wybrany na delegata, ale dlatego, że mój krewny na siłę dążył do tego, żeby z naszej gminy mieć jakiegoś przedstawiciela na Walnym. Tylko dzięki jego uporowi znalazłem się na liście. Jednak wybory odbywały się z narażeniem wszelkich norm, nawet etycznych. Było to po prostu przepychanie na siłę, a nie demokratyczne wybory. W Związku Wojewódzkim wybieraliśmy np. między innymi przewodniczącego, zastępcę, sekretarza. Przyjechaliśmy do Jeżewa i zaraz odbyło się głosowanie nad jakąś listą. Okazało się, że lista ustalona w naszych kołach w Jeżewie była od razu przegłosowywana i to były całe wybory do władz wojewódzkich – mówi Dariusz Góralczyk.
Nasz rozmówca zwrócił jeszcze uwagę na inny aspekt wyborów w Kole powiatu wysokomazowieckiego, a mianowicie termin przeprowadzania wyborów.
– Kiedy odbywają się nasze wybory? Wszystkie doroczne zebrania podsumowujące ocenę użytkowości mlecznej, a także te wyborcze, odbywają się późną jesienią, gdy jest już po wyborach krajowych. Wybierają kogoś w zarządzie krajowym i dopiero potem odbywają się wybory w naszym Kole. Nawet jak kogoś nie wybiorą u nas, to on już ma stanowisko we władzach na szczeblu krajowym. Jest to zabezpieczenie stołka na kolejne 4 lata – dodaje Dariusz Góralczyk.
Na liście poparcia dla zorganizowania nadzwyczajnego Walnego Zebrania podpisał się także Robert Dołęgowski z miejscowości Dąbrowa Moczydły.
– Podpisałem się po pierwsze dlatego, że w Federacji dzieje się źle. Po drugie dlatego, że wybory w 2015 roku odbyły się niezgodnie z zasadami demokracji. Po prostu, kto siedział bliżej stołu ten został wybrany. Ci co są u władzy uważają, że wszystko odbyło się prawidłowo, ale tak nie było. Mam nadzieję, że gdy wybory zostaną powtórzone to wybierze się więcej młodych, którzy będą aktywnie działali – mówi Robert Dołęgowski.
Jeszcze w trakcie przygotowywania tego materiału, hodowcy z wysokomazowieckiego Koła Hodowców otrzymali odpowiedź odmowną na złożony wniosek o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zebrania.
„Zarząd Koła Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Wysokiem Mazowieckiem 28 marca br. na posiedzeniu w siedzibie PFHBiPM w Jeżewie Starym, zapoznał się z wnioskiem w sprawie dokonania zmian personalnych w zarządzie Koła oraz zmiany delegatów na Walny Zjazd Związku, złożonym w Biurze PZHBiPM 20 marca 2017 roku.
Zarząd Koła Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Wysokiem Mazowieckiem postanowił odrzucić ww. wniosek ze względów formalnych, zgodnie § 19 ust. 3 i 5 statutu Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Białymstoku z siedzibą w Jeżewie Starym” – czytamy odpowiedź Krzysztofa Pogorzelskiego, prezesa Koła Hodowców w Wysokiem Mazowieckiem.
Józef Nuckowski
Od redakcji:
Chętnie zamieścimy opinię wszystkich członków zarządu, którzy przyjęli taką uchwałę.
- Brak podstaw
Odrzucenie wniosku o zwołanie Nadzwyczajnego Sprawozdawczo-Wyborczego Walnego Zebrania Członków Koła w celu dokonania zmian personalnych w Zarządzie Koła oraz zmiany Delegatów na Walny Zjazd Związku złożonego przez uprawnioną liczbę członków Koła jest bezpodstawne, a w dodatku pismo w tej sprawie nie zawiera uzasadnienia. Powołanie się na względy formalne niczego nie wyjaśnia.
Nadzwyczajne Walne Zebranie zwoływane jest w trybie i na zasadach określonych w statucie.
§ 19 ust. 4 statutu Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka przewiduje, że Walne Zebranie Członków może być zwyczajne lub nadzwyczajne. Ust. 5 stanowi zaś, że Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków zwołuje Zarząd Koła z własnej inicjatywy lub na pisemny wniosek co najmniej 1/3 członków w terminie 4 tygodni od otrzymania wniosku.
Wprawdzie z § 19 ust. 3 statutu wynika, że Walne Zebranie Członków odbywa się co najmniej raz w roku, a Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze odbywa się co 4 lata, ale terminy te dotyczą jedynie Walnych Zebrań zwoływanych w normalnym, nie zaś nadzwyczajnym trybie. Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze jest jedynie rodzajem Walnego Zebrania, podczas którego dokonuje się wyboru Zarządu i Delegatów na Walny Zjazd Związku. Może zatem być zwołane także jako nadzwyczajne, stosownie do zapisów statutu. am
