StoryEditorWiadomości rolnicze

To nie był pierwszy raz Krzysztofa Banacha

28.03.2017., 09:03h
Na fali słynnego pobicia podczas posiedzenia zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Zakopanem, z redakcją „Tygodnika Poradnika Rolniczego” skontaktowali się rolnicy, którzy twierdzili, że Krzysztof Banach, wiceprezydent PFHBiPM oraz prezes Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka był już wcześniej karany za pobicie.

Przypomnijmy, że 13 grudnia 2016 r. bez żadnej przyczyny Krzysztof Banach znokautował rolnika reprezentującego Mazowsze w zarządzie PFHBiPM. To skandaliczne wydarzenie uruchomiło lawinę, która spowodowała zmiany w zarządach związków hodowców bydła na Mazowszu i w woj. łódzkim. Sprawca pobicia utracił także funkcję przewodniczącego rady nadzorczej w OSM Piątnica.

Wróćmy jednak do informacji na temat przeszłości Krzysztofa B. Jak poinformował naszą redakcję sędzia Jan Leszczewski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łomży, w tamtejszym sądzie rozpatrywana była sprawa Krzysztofa Józefa B. oraz Krzysztofa P. w postępowaniu odwoławczym.

Panowie B. i P. zostali skazani przez Sąd Rejonowy w Łomży z art. 158 §1 kodeksu karnego na kary grzywny. Odwołali się od wyroku, ale Sąd Okręgowy utrzymał wyrok Sądu Rejonowego w mocy.

Wspomniany artykuł 158 mówi o tym, że kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156§1 lub w art. 157§1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Te dwa paragrafy dotyczą m.in. kary za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Jak informuje sędzia Jan Leszczewski, w razie skazania na grzywnę, zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem roku od wykonania kary albo od przedawnienia jej wykonania. W tym wypadku zatarcie skazania nastąpiło 25 kwietnia 2016 roku. Jeszcze do niedawna sądy zakazywały publikowania informacji na temat osób, których wyniki uległy zatarciu. Jednak od niedawna ich orzecznictwo zmieniło się, a przełomowy okazał się pod tym względem jeden z wyroków Sądu Najwyższego (szczegóły na końcu artykułu).

Niedawno otrzymaliśmy z zakopiańskiej policji informację, że prokurator umorzył postępowanie w sprawie pobicia rolnika z Mazowsza. Uczynił tak, z „uwagi na stwierdzone przez lekarza biegłego obrażenia osoby poszkodowanej (poniżej 7 dni)". W takim przypadku przestępstwo to jest ścigane z oskarżenia prywatnego, chyba że ze względu na ważny interes społeczny prokurator obejmie je ściganiem publicznym.

Gdyby pobity rolnik ze złamanym nosem przez co najmniej 7 dni pozostawał w szpitalu, to prokuratura prowadziłaby śledztwo z urzędu, przecież złamany nos nie zrasta się w ciągu 7 dni. Jednak w gospodarstwie czekały krowy i robota więc poszkodowany wrócił do domu. Prócz tego zasiłek z KRUS w wysokości kilku złotych dziennie zniechęca do chorowania.

Fragment wypisu z Oddziału Ratunkowego Szpitala Powiatowego w Zakopanem poszkodowanego rolnika. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ktoś przekonał go, żeby powiedział, że spadł ze schodów

Jednak naszym zdaniem, jeśli wziąć pod uwagę pełnione przez Krzysztofa B. funkcje publiczne (jest wiceprezydentem PFHBiPM oraz prezesem Podlaskiego ZHBiPM) uzasadnione jest ściąganie z urzędu popełnionego przez niego w Zakopanem czynu. Zwłaszcza że się do niego przyznał i publicznie przepraszał. Uważamy także, że jego społeczna pozycja uzasadnia informowanie o skazaniu za podobne czyny, bo czyż w tak szacownych gremiach powinien zasiadać człowiek o manierach chuligana?

  • Prawo o zatarciu skazania
    Prasa może poinformować o zatartym skazaniu, jeżeli uzasadnia to cel społeczny publikacji. Problematyka dopuszczalności publikowania informacji o skazaniu, które uległo zatarciu dla wydawców, redaktorów naczelnych i dziennikarzy nie jest ani nowa, ani rzadko spotykana.

    Do niedawna w orzecznictwie sądów dominował pogląd o bezwzględnym charakterze art. 106 KK (z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe) i przewidzianych w nim skutków prawnych, jakie ma zatarcie skazania.

    Następstwem tego stanowiska był niemal całkowity zakaz publikowania informacji o skazaniu, które uległo zatarciu. W praktyce sądy bowiem uznawały, że wydawca (lub inny podmiot wskazany w art. 38 Prawa prasowego tj. np. redaktor naczelny, dziennikarz), który zdecydował się na opublikowanie informacji o zatartym skazaniu jest odpowiedzialny za bezprawne naruszenie dóbr osobistych, gdyż doprowadził do publikacji nieprawdziwej informacji o skazaniu za przestępstwo.

    Prowadziło to do swoistego kuriozum, w którym informacja obiektywnie prawdziwa, stawała się nieprawdziwą z uwagi na zastosowanie swoistej fikcji prawnej, a wydawca (lub inny podmiot wskazany w art. 38 Prawa prasowego tj. np. redaktor naczelny, dziennikarz), w istocie rzeczy ponosił odpowiedzialność cywilną za opublikowanie prawdziwej informacji, która była opublikowana w celu społecznym realizując konstytucyjną i ustawową funkcję prasy.

    Za przełomowy w tym kontekście należy uznać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2015 roku (sygn. akt I CSK 893/14), w którym Sąd Najwyższy przesądził, że dopuszczalne jest publikowanie informacji o skazaniu, które uległo zatarciu w przypadku, gdy uzasadnia to cel społeczny.

    W ocenie Sądu Najwyższego założenie, że w drodze fikcji prawnej można wyeliminować z rzeczywistości i pamięci ludzkiej fakty, które miały miejsce w przeszłości w wielu wypadkach prowadziło do wyników nie do pogodzenia z elementarnymi zasadami słuszności.

    Z punktu widzenia podmiotów działających na rynku prasowym, w tym w szczególności osób zajmujących się dziennikarstwem śledczym publikujących w celu ochrony interesu publicznego jest to z pewnością istotne orzeczenie, które będzie pozwalało na skuteczniejszą obronę pozwanych oraz interesu publicznego w sprawach o naruszenie dóbr osobistych.

    Istotne tezy z orzeczenia. 1. Opublikowanie informacji o zatartym skazaniu jest dopuszczalne, gdy wymaga tego interes społeczny. 2. Każdorazowo należy ustalić czy i jakie wnioski o cechach i właściwościach osoby skazanej w przeszłości pozwala wysnuć wiedza o popełnieniu przez nią przestępstwa. 3. Istotne znaczenie z punktu widzenia dopuszczalności publikacji ma odległość w czasie przestępstwa, skazania i jego zatarcia oraz późniejsze postępowanie tej osoby i wszelkie inne elementy, wpływające na obraz jej osobowości. 4. Ujawnienie informacji o zatartym skazaniu musi służyć zapewnieniu niezbędnej społeczeństwu informacji o rzeczywistym zagrożeniu ważnych wartości z powodu uzasadnionych obaw, że popełnione kiedyś przez osobę przestępstwo dowodzi, że nie daje ona rękojmi właściwej realizacji wykonywanych zadań.

    Mecenas Agnieszka Chajewska, Starszy Prawnik Praktyki Postępowań Sądowych z kancelarii Kochański, Zięba i Partnerzy.  


Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. maj 2024 02:29