Biotyna jest witaminą niezbędną zarówno dla mikroflory żwacza, jak i całego organizmu. Jest konieczna do wytwarzania keratyny i substancji cementującej komórki rogu racicowego, także bardzo ważna dla spoistości rogu oraz odporności na działanie czynników zewnętrznych takich, jak woda czy gnojowica.
Biotyna zawarta w paszach i wytwarzana w wyniku syntezy mikrobiologicznej w żwaczu zaspakaja na ogół potrzeby pokarmowe krów. Zapotrzebowanie na nią wrasta, gdy zwiększa się wydajność mleka np. na początku laktacji, przy jednoczesnym braku apetytu.
W tym okresie możemy mieć kłopoty z niedoborem biotyny. Ponadto, w warunkach obniżonego pH żwacza, zmniejsza się nawet 2–3 krotnie ilość biotyny syntetyzowanej przez bakterie żwaczowe. Bardzo często niższe stężenie biotyny we krwi w porównaniu ze sztukami zdrowymi mają krowy z kulawizną.
Korzystny wpływ biotyny na racice wynika prawdopodobnie ze wzrostu zawartości tłuszczu w rogu racicowym, co w efekcie prowadzi do zmniejszenia ilości wody i zwiększenia jej twardości. Zjawisko to potwierdzają badania, w których podawanie krowom biotyny spowodowało wzrost zawartości tłuszczu w rogu podeszwy z 23,8 do 32,2 mg/g. Stosowanie dodatku biotyny ogranicza występowanie zaburzeń linii białej racicy, zmniejsza częstotliwość wrzodów i krwawień podeszwy, zapalenia skóry palców oraz erozji piętki.
Najlepszych efektów poprawy rogu racicowego można spodziewać się podając biotynę krowom wysoko wydajnym, które żywione są dawkami z dużym udziałem pasz treściwych. Zalecana, optymalna dawka biotyny wynosi 20 mg dziennie. Badania udowodniły bowiem, że podawanie zwiększonej, np. do 40 mg dawki nie przynosi już wymiernych korzyści.
Warto jednak wiedzieć, że na efekty stosowania dodatku biotyny na poprawę rogu racicowego trzeba poczekać nawet kilka miesięcy.
Uzupełnianie dawek pokarmowych w biotynę odbywa się głównie poprzez skarmianie premiksów i mieszanek mineralno-witaminowych, dlatego przed zakupem warto przeczytać, jaki jest skład mieszanki oraz jej dawkowanie. Biotyna jest jedną z najdroższych witamin.
Beata Dąbrowska
