StoryEditorPieniądze dla rolnika

Dochody w rodzinach rolniczych wzrosły aż o 34%. Jak to możliwe?

14.06.2018., 10:06h
Niedawno Główny Urząd Statystyczny opublikował informację na temat sytuacji gospodarstw domowych w 2017 roku. Z tych danych wynika, że w poprzednim roku znacznie poprawił się budżet domowy rodzin rolniczych – aż o 34%. Według GUS, wynika to ze wzrostu dochodów z gospodarstwa rolnego  oraz po części ze świadczeń́ społecznych, w tym z 500+. Jednak zdaniem ekonomistów, rzeczywistość jest inna i wzrost dochodów na wsi może wynikać z innych powodów.

Wzrost dochodów Polaków o 6,3%. Najbogatsi przedsiębiorcy

Pod koniec maja 2018 roku Główny Urząd Statystycznych informację na temat „Sytuacji gospodarstw domowych w 2017 r., w świetle wyników badań budżetów gospodarstw domowych”. Statystycy opierali się tu na miesięcznym dochodzie rozporządzalnym na osobę. Pod tym pojęciem kryje się suma wszystkich dochodów rodziny pomniejszona już o wszelkie podatki (dochodowy, rolny, od nieruchomości) oraz o składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, czyli pieniądze jakie gospodarstwo domowe zarobiło i może przeznaczyć na wydatki lub oszczędności. 

Z opracowania GUS wynika, że w 2017 roku przeciętne gospodarstwo domowe osiągały wyższe dochody, choć wzrosły także ich wydatki. Według tych danych, przeciętny miesięczny dochód rozporządzalnego na osobę w 2017 r. wyniósł 1598 zł i był realnie wyższy o 6,3% od dochodu z roku 2016 r. Z kolei przeciętne miesięczne wydatki na osobę osiągnęły wartość 1176 zł, czyli o 1,9% więcej niż przed rokiem. A to dawałoby miesięcznie kwotę 422 złotych oszczędności na jedną osobę w gospodarstwie. 

To są jednak dane średnie dla całego społeczeństwa. Poziom życia jednak różni się w zależności od grupy społeczno-ekonomicznej danej rodziny. 

Już od wielu lat ze statystyk GUS-u wynika, że zdecydowanie najlepszą sytuację ekonomiczną mają rodziny przedsiębiorców, czyli gospodarstwa domowe osób pracujących na własny rachunek poza gospodarstwem rolnym. Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na osobę w takiej rodzinie wynosił aż 1919 złotych, czyli o ponad 20% więcej niż średnia. Pozostałe grupy społeczne mają znacznie niższe dochody. Dochód rozporządzalny na osobę w gospodarstwach emerytów wynosił 1630 zł, pracowników – 1608 zł, a w gospodarstwach domowych rolników – 1576 zł. Najniższe dochody mieli renciści, bo zaledwie 1296 zł. 

najlepszą sytuację ekonomiczną mają rodziny przedsiębiorców, poprawiła się sytuacja rolników 

Dochody w rodzinach rolników wzrosły najbardziej

Z informacji GUS wynika, że w 2017 roku najwyższy wzrost dochodu rozporządzalnego na 1 osobę wystąpił w gospodarstwach domowych rolników i to aż o 34%. Skąd taka dynamika? 
Po pierwsze, w 2016 roku dochody rodzin rolników były bardzo niskie. Za 2017 rok. dochody rodzin rolniczych wynoszą 98,6% średniej, podczas gdy za 2016 rok sięgały one zaledwie 78% średniej i były podobne do dochodów rencistów. 

– Na realny wzrost dochodu rozporządzalnego w grupie gospodarstw domowych rolników miał wpływ przede wszystkim realny wzrost dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego – o 47,1% oraz w mniejszym stopniu ze świadczeń społecznych – o 17,4% - wyjaśniają urzędnicy GUS w swojej informacji.  

Według urzędników, poprawa dochodów z rolnictwa wynikała ze znacznego zwiększenia ilości wyprodukowanych zbóż, mleka, żywca wieprzowego, wołowego, jaj, przy jednoczesnym znacznym wzroście cen produktów rolnych. A jednocześnie – jak twierdzi GUS – tylko w niewielkim stopniu wzrosły ceny towarów i usług kupowanych na cele produkcji rolniczej. 

Należy przy tym pamiętać, że to są dane za 2017 rok i nie uwzględniona jest znacznie gorsza sytuacja w rolnictwie z początku 2018 roku. A w całym poprzednim roku średnio ceny za pszenicę, bydło czy świnie wzrosły o 7 do 8%, a za mleko aż o 25%. 

GUS zwraca uwagę, że pewien wpływ na budżet gospodarstw domowych rolników miał także wypłaty z Programu 500+. Jednak były one realizowane począwszy od 2 kwartału 2016 roku, więc ten wpływ na wzrost dochodów rodzin rolniczych nie był aż tak duży. Ale też z drugiej strony, rodziny żyjące na wsi mają przeważnie więcej dzieci niż te mieszkające w miastach. 

W rodzinach rolniczych nastąpił wzrost dochodów spoza rolnictwa

Według wielu ekonomistów, tak duży wzrost dochodu rozporządzalnego na 1 osobę w rodzinach rolniczych wynika jednak jeszcze z innego ważnego czynnika, który w statystykach GUS umyka. Przez wiele lat, kiedy było wysokie bezrobocie, to wielu członków rodziny oficjalnie pracowało w gospodarstwie rolnym, mimo że nie było to uzasadnione efektywnością pracy. W ten sposób na wsi było „ukryte bezrobocie”. Ale w ostatnich latach, zwłaszcza w 2017 roku, znaczna część z tych osób zaczęła przechodzić do innych sektorów: przemysłu, transportu czy usług. Z tego tytułu znacznie wzrosły ich zarobki, które stanowią poważne uzupełnieni budżetu z gospodarstwa rolnego.  

Wydatki głównie na żywność i dom 

Ze wszystkich grup społeczno-ekonomicznych, rodziny rolników są najbardziej oszczędne. Na wydatki na 1 osobę miesięcznie w rodzinach rolniczych przeznaczano przeciętnie 868 zł, czyli 55% dochodu rozporządzalnego. Dla porównania w rodzinach właścicieli firm wydatki wynosiły 1368 zł, czyli ponad 71% dochodu, a w rodzinach rencistów 1132 zł, co stanowi aż 87% dochodu. 

Najwięcej przeciętna polska rodzina wydaje na żywność i napoje bezalkoholowe, bo niemal 1/4 wszystkich wydatków, a w przypadku rolników jest to aż 31%. Niemal 20% wydatków pochłania także użytkowanie domu czy mieszkania i nośniki energii. Dość dużo pochłania także transport.  

Tylko 1/3 mieszkańców wsi dobrze ocenia swoją sytuację materialną 

Pomimo, że dochody rodzin rolniczych znacznie wzrosły, to jednak mieszkańcy wsi ciągle gorzej oceniają swoją sytuację materialną niż mieszkańcy miast, zwłaszcza aglomeracji. W metropoliach powyżej 500 tys. osób aż 44,5% uznało, że ich sytuacja ekonomiczna jest bardzo dobra lub dobra. Na terenach wiejskich ten odsetek wyniósł zaledwie 32,6%, ale to i tak więcej niż w 2016 roku, kiedy wynosił 28%. 

Należy życzyć rolnikom i mieszkańcom wsi, aby różnica w sytuacji ekonomicznej między nimi a mieszkańcami aglomeracji coraz szybciej zanikała. Chociaż początek 2018 roku nie wskazuje, aby miało to szybko nastąpić.   

Paweł Mikos

Fot. Pixabay 

Graifka: GUS i opracowanie własne 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 16:51