ARiMR zaskoczyła rolników. „Zaliczki przyszły, ale nie zdążyły się zagrzać na koncie”Canva
StoryEditorDopłaty bezpośrednie 2025

ARiMR zaskoczyła rolników. „Zaliczki przyszły, ale nie zdążyły się zagrzać na koncie”

20.11.2025., 11:00h

ARiMR w tym roku sprawniej wypłaca zaliczki dopłat bezpośrednich i obszarowych. Do 19 listopada na konta rolników trafiło już ponad 10 miliardów złotych. Wielu gospodarzy przyznaje, że tak szybko przelewu jeszcze nie dostali. Dodają jednak, że pieniądze te od razu znikają na bieżące wydatki.

Dopłaty 2025: ARiMR wypłaciła już ponad 10 miliardów złotych

ARiMR w tym roku wyjątkowo sprawnie realizuje wypłaty zaliczek dopłat bezpośrednich i obszarowych. Do 19 listopada na konta prawie wszystkich rolników trafiło już 10,28 miliarda złotych, z czego 8,96 mld zł to dopłaty bezpośrednie i przejściowe wsparcie krajowe, a 1,32 mld zł to płatności obszarowe. W tamtym roku o tej porze do rolników trafiło niecałe 9 mld zł. 

Jak podaje ARiMR, zaliczki w pierwszej kolejności otrzymali rolnicy, których uprawy ucierpiały w wyniku tegorocznych anomalii pogodowych, a także ci, którzy zgłosili wystąpienie siły wyższej lub zostali poszkodowani przez nieuczciwych kontrahentów.

W tym roku agencja wypłaca 70 proc. dopłat bezpośrednich i 85 proc. płatności obszarowych z wyprzedzeniem. Zgodnie z przepisami, zaliczki mogą być przekazywane do końca listopada, a od grudnia ruszy realizacja płatności końcowych. Pula środków w tegorocznej kampanii wynosi ok. 19,2 mld zł.

Rolnicy o zaliczkach: szybko i sprawnie

Rolnicy przyznają, że tak szybkich wypłat jeszcze nie było.

– Też już dostałem, nawet nie zdążyły się na koncie zagrzać i już poszły – pisze pan Łukasz.

– Faktycznie, w tym roku błyskawicznie. Nawet dopłata do ekologii przyszła i ekoschematy. Super! – mówi nam rolnik z Podlasia.

Wielu gospodarzy przyznaje, że tempo wypłat to pozytywne zaskoczenie, szczególnie że w poprzednich latach procedury ciągnęły się miesiącami.

„Ale co z tego, skoro zboże za grosze?”

Nie wszyscy jednak mają powody do radości. Bo niektórzy dostali dużo mniej niż spodziewane 70 proc., poza tym zwracają uwagę, że woleliby mieć pewne i stabilne ceny skupu zamiast dopłat. 

– Niech nam lepiej zapłacą dobrze za zboże, świnie, mleko. Wtedy dopłaty nie będą potrzebne – komentuje rolnik z Lubelszczyzny na Facebooku.

– Dostałem 300 złotych na dziesięć hektarów. No i co z tego? – dodaje inny rolnik.

"Nie wiem komu ARiMR przelała"

Ale niektórzy wciąż czekają na pieniądze, choć na wypłatę zaliczek Agencja ma czas do końca listopada.

– No ja nic nie dostałem, a by się przydało. Wiem, że moi sąsiedzi też nie mają, to nie wiem komu ARiMR przelała - podkreśla nasz rozmówca.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2025 10:40