Będzie trudniej o dopłaty? Bruksela chce ukarać rolników za politykę rząduKE
StoryEditorPieniądze

Będzie trudniej o dopłaty? Bruksela chce ukarać rolników za politykę rządu

12.06.2025., 10:30h

Jest pomysł na to, by przekazywanie dopłat bezpośrednich odbywało się tylko pod warunkiem spełniania kryteriów praworządności. – To niebezpieczny precedens, który mógłby stać się narzędziem nacisku Komisji Europejskiej na państwa członkowskie – niestety kosztem europejskich rolników" – oświadczyła Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.

Budżet rolny będzie uzależniony od spełnienia kryteriów praworządności?

Przekazywanie dopłat bezpośrednich tylko pod warunkiem spełniania kryteriów praworządności to projekt groźny dla rolnictwa. To de facto koniec Wspólnej Polityki Rolnej – ostrzegają przedstawiciele branży mięsnej z Copa-Cogeca.

"Budżet rolny nie może być uzależniany od warunków politycznych niezwiązanych z rolnictwem – takich jak kryteria dotyczące praworządności. To niebezpieczny precedens, który mógłby stać się narzędziem nacisku Komisji Europejskiej na państwa członkowskie – niestety kosztem europejskich rolników" – oświadczyła Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych w komunikacie dla mediów, opublikowanym 9 czerwca br.  

Komunikat został opublikowany po posiedzeniu grupy roboczej „Wołowina i cielęcina” organizacji Copa-Cogeca i jest związany z planowanym przez Komisję Europejską przedstawieniem nowego sposobu finansowania działań Unii Europejskiej w ramach Wieloletnich Ram Finansowych (MFF) na lata 2028–2034.  

Federację reprezentował Jerzy Wierzbicki – prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. 

–  Gra toczy się o kształt budżetu WPR. Pytanie brzmi, czy WPR zachowa odrębność, dotychczasową strukturę opartą na dwóch filarach oraz wielkość adekwatną do ambitnych wyzwań czy też stanie się częścią jednego, elastycznego budżetu UE. W tym drugim wariancie środki mogą być przesuwane przez państwa członkowskie, co oznacza brak gwarancji na rzeczywiste finansowanie rolnictwa i tak de facto koniec Wspólnej Polityki Rolnej – podkreślił po posiedzeniu Jerzy Wierzbicki. 

Kto decyduje o tym, ile pieniędzy UE przekaże na rolnictwo?

Przedstawiciele branży mięsnej Unii Europejskiej apelują o wspólne działania organizacji rolniczych z całej Unii Europejskiej. 

 – Tylko skuteczne przekonywanie rządów krajowych oraz europarlamentarzystów może przekonać KE do dobrej decyzji i uchronić rolników przed konsekwencjami błędnych decyzji. Kluczowe decyzje zapadną na poziomie Rady Europejskiej, więc nie wystarczy aktywność samych ministrów rolnictwa – potrzebne jest pełne zaangażowanie rządów państw członkowskich – podkreśla Jerzy Wierzbicki. 

Kto podejmie kluczowe decyzje w sprawie finansowania rolnictwa?

Dlaczego Rada Europejska, a nie Rada UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH), złożona z ministrów rolnictwa, podejmie kluczowe decyzje w sprawie finansowania rolnictwa?  

Ponieważ Wieloletnie Ramy Finansowe to decyzja wymagająca jednomyślności wszystkich państw członkowskich, reprezentowanych przez szefów państw (prezydentów) lub szefów rządów (premierów). W Unii Europejskiej przywódcy państw zrzeszeni są w Radzie Europejskiej – oprócz nich w RE są jeszcze przewodniczący Rady i przewodniczący KE.  

Oczywiście jakąś rolę w tym procesie decyzyjnym odgrywa również Parlament Europejski, który musi wyrazić zgodę na WRF, ale ostateczna akceptacja zależy od jednomyślnego porozumienia w Radzie Europejskiej. 

Rola AGRIFISH w tym wszystkim jest ograniczona. Rada może wpływać na sposób wdrażania WPR, czyli podział między filarami, reguły wsparcia, płatności, warunki ekoschematów – ale tylko w ramach już ustalonej koperty finansowej. Innymi słowy: AGRIFISH nie decyduje, ile pieniędzy dostanie rolnictwo, ale jak je rozdzielić i zagospodarować

Kto jest przeciwny pomysłowi KE dotyczącemu finansowanie rolnictwa?

Jak pisaliśmy w innym artykule, wszystkie osoby z kręgów politycznych i branżowych rolnictwa są przeciwne pomysłowi Komisji Europejskiej, aby finansowanie rolnictwa było uzależnione od oceny praworządności i realizacji innych celów postawionych państwom przez Komisję.

Protestują przeciwko temu ministrowie rolnictwa UE zrzeszeni w Radzie AGRIFISH. Protestują posłowie do Parlamentu Europejskiego z Komisji ds. Rolnictwa. Protestują wszystkie organizacje rolnicze, począwszy od Copa-Cogeca po związane z przetwórstwem i produkcją żywności. W pewien sposób sprzeciwia się temu – albo przynajmniej deklaruje sprzeciw – sam komisarz UE ds. rolnictwa Christophe Hansen.  

Protesty te wyrażane są od kilku miesięcy. Ale projekt Komisji Europejskiej, o którym media informowały już z początkiem nowej kadencji KE jesienią 2024 r., a sama Komisja informowała już w lutym 2025 r. nie ulega zmianie.  

Jak powiedziała przewodnicząca Ursula von der Leyen:  

"Utrzymanie status quo nie jest możliwe. Trzeba dokonać wyboru. UE musi zmaksymalizować wpływ każdego euro, które wydaje oraz skoncentrować się na unijnych priorytetach i celach w tych dziedzinach, w których działania UE są najbardziej potrzebne".  

Mimo powszechnego sprzeciwu KE nie zamierza się cofnąć – a decydujący moment zbliża się nieubłaganie. 

Albert Katana

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
16. lipiec 2025 19:21