Jerzy Nowacki ze wsi Lipianki (pow. płocki, gm. Nowy Duninów) prowadzi gospodarstwo ekologiczne o powierzchni 53 ha.Jerzy Nowacki
StoryEditorpieniądze

Rolnikowi z Mazowsza nawozy przypalały zboże. Przeszedł na ekologię i zarabia więcej

01.08.2025., 17:00h

Lekkie i przepuszczalne gleby najsłabszych klas bonitacyjnych VI i VIz o znikomej retencji w połączeniu z okresowymi suszami to bardzo trudne warunki, w jakich przyszło gospodarować Jerzemu Nowackiemu. Ponieważ w takich warunkach efekty stosowania nawozów sztucznych są znikome, a wręcz w przypadku braku wilgoci nawożenie azotowe prowadziło do wypalenia upraw, to rolnik postanowił przejść na rolnictwo ekologiczne.

Dekada w systemie ekologicznym

– W systemie ekologicznym jestem już 10 lat. Na naszych glebach najlepsze rezultaty przynosi nawożenie obornikiem, dlatego rezygnacja z nawozów sztucznych nie jest tak dotkliwa. Przy czym plony i tak są niskie, a uprawiamy rośliny o małych wymaganiach glebowych: łubin, seradelę, żyto i owies. Niskie plony rekompensuje dodatkowa dopłata z tytułu ekologii w wysokości 1000–1200 zł do ha, w zależności od uprawianego gatunku. Ponadto są chętni odbiorcy na nasiona ekologiczne i są to dwie grupy: rolnicy wchodzący w ekologię i potrzebujący materiału siewnego oraz producenci ekologicznej żywności. Zatem nie ma problemu ze zbytem po nieco lepszych cenach w stosunku do produktu konwencjonalnego. Po nasiona owsa, łubinu i seradeli przyjeżdżają klienci nawet z odległych stron – powiedział Jerzy Nowacki.

WIZYTÓWKA GOSPODARSTWA

Jerzy Nowacki ze wsi Lipianki (pow. płocki, gm. Nowy Duninów) prowadzi gospodarstwo ekologiczne o powierzchni 53 ha, w tym 31 ha stanowią grunty orne, pozostały areał zajmują łąki oraz las. W strukturze zasiewów przeważają: seradela, łubin, owies i żyto. Rolnik utrzymuje 10 sztuk bydła opasowego. Pełni funkcję członka Rady Powiatowej Mazowieckiej Izby Rolniczej Powiatu Płockiego.

Dodatkowy dochód z bydła

Z łąk rolnik zbiera paszę dla bydła opasowego, dzięki któremu ma obornik niezastąpiony w przypadku tak słabych gleb. Bydło to też źródło dodatkowego dochodu.

Cielęta zakupujemy od okolicznych rolników, którzy utrzymują bydło mleczne. Opasamy je do wagi 800–900 kg. Ostatnia sprzedaż bydła rzeźnego z naszego gospodarstwa miała miejsce tydzień temu. Rozliczamy się poubojowo i cena, jaką uzyskaliśmy to 29 zł za 1 kg WBC (wagi bitej ciepłej). Jest to cena wyjściowa, do której dochodzi jeszcze dopłata w zależności od jakości uzyskanej klasy w systemie EUROP. Chodzi o klasę wybicia, czyli mięsności – udziału mięsa w tuszy – wyjaśnił rolnik.

Jak karmione jest bydło?

W żywieniu bydła Jerzy Nowacki stosuje siano, gniecione ziarno zbóż oraz suszone wysłodki buraczane, ale przed podaniem bydłu są one namaczane, co poprawia smakowitość paszy oraz wpływa na lepsze wypełnienie żwacza.

– Zbliżają się żniwa i z moich obserwacji wynika, że w tym roku plony zbóż, a także łubinu i seradeli będą nieco wyższe niż przed rokiem i jeszcze rok wcześniej. Te dwa ostatnie lata były makabryczne ze względu na niedostatki wody. Chociaż nie będą takie jakbyśmy chcieli, gdyż wiosną plantacje borykały się z przymrozkami oraz nierównym rozłożeniem opadów, co w przypadku słabych gleb ma ogromne znaczenie – zakończył Jerzy Nowacki.

Andrzej Rutkowski

fot. arch. prywatne Jerzy Nowacki

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 19:30