Inwestycje przyczyniające się do ochrony środowiska i klimatu to był bardzo ciekawy jesienny nabór, gdyż można było w nim otrzymać 200 tys. zł na zakup maszyn rolniczych, budowy płyt i zbiorników na nawozy naturalne i wyposażenia budynków. Podczas naboru wniosków od października do listopada 2024 r. złożono 28,5 tys. wniosków. Niestety próg kwalifikacji okazał się dość wysoki i zdecydowana większość zostanie odrzucona.
Oszacowano, że potrzebna kwota na ten cel to 5,776 mld zł, ale limit wynosi 929 mln zł, co oznacza, że środki trafią do 3 325 wnioskodawców, więc ponad 80 proc. złożonych wniosków nie zakwalifikuje się do pomocy.
Rolnicy domagają się zwiększenia budżetu i listy rankingowej
Wielkopolska Izba Rolnicza za pośrednictwem Krajowej Rady Izb Rolniczych zwróciła się z pismem do Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – Wojciecha Legawca w sprawie prowadzonej przez ARiMR oceny wniosków.
- Wielu rolników, którzy składali wnioski w tym programie otrzymuje informacje, że nie są one rozpatrywane, ponieważ mieszczą się poza limitem budżetu przeznaczonego na jego finansowanie. Zdaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej taka procedura jest nieprzejrzysta. Rolnik, który składał wniosek powinien wiedzieć, ile otrzymał punktów oraz na którym miejscu listy rankingowej się znajduje. Przypominamy, że w poprzednich działaniach, finansowanych jeszcze w ramach poprzedniego PROW-u, takie listy rankingowe były publikowane. W piśmie do Prezesa ARiMR apelowaliśmy o upublicznienie listy rankingowej w obecnie realizowanym działaniu - podkreśla WIR. Izba zaapelowała również o przesunięcia w budżecie na ten cel.
- Jest ono szczególnie ważne z punktu widzenia obciążania rolnika dodatkowymi wymogami związanymi z ochroną środowiska i klimatu. Tylko inwestycje w precyzyjne maszyny i urządzenia mogą ten proces rolnikowi ułatwić. Świadczy o tym bardzo duża liczba złożonych wniosków, które przy obecnym budżecie, tylko w niewielkim stopniu będą mogły być sfinansowane - dodaje Izba.
Zbiorniki na deszczówkę: potrzebne pozwolenie czy nie?
Izba zwraca również uwagę na problemy dotyczące kwestii prawnych związanych z zakupem naziemnych zbiorników na deszczówkę. Wymaga to uregulowania prawnego, bowiem zbiorniki nie związane na trwale z gruntem powinny być dofinansowywane bez konieczności pozyskiwania przez rolnika pozwolenia na budowę czy zgłoszenia budowy.
- Niestety Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa żąda takich dokumentów, co zdaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej jest kolejną, zbędną barierą biurokratyczną - podaje WIR.
Razem z Wielkopolską Izbą Rolniczą czekamy na odpowiedź, gdyż był to ważny nabór, a liczba złożonych wniosków jest 6 razy większa niż przeznaczony na to budżet.
Dorota Kolasińska
