Rolnicy domagają się dobrowolnego funduszu emerytalnego
Rolnicy od lat alarmują, że emerytury z KRUS są za niskie i nie wystarczają na spokojną starość. Dlatego pojawił się pomysł, żeby stworzyć dobrowolny fundusz emerytalny tylko dla rolników i ich rodzin. Miałoby to być coś na kształt pracowniczych planów kapitałowych (PPK) albo kont emerytalnych IKZE.
Taki fundusz pozwoliłby rolnikom samodzielnie odkładać pieniądze na przyszłość z dopłatami od państwa. Środki byłyby pod nadzorem instytucji państwowych. Można by je było dziedziczyć, a w razie trudnej sytuacji życiowej – wcześniej wypłacić.‘
Posłowie pytają ministra rolnictwa
Z pytaniem o taki fundusz zwrócili się do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego posłowie PO Tomasz Nowak i Krzysztof Gadowski.
- Prosimy o rozważenie stworzenia nowego mechanizmu w postaci dobrowolnego dodatkowego funduszu emerytalnego dla rolników i ich rodzin – napisali w interpelacji.
Siekierski: rolnicy mogą oszczędzać na emeryturę
W odpowiedzi minister przypomina, że KRUS oferuje rolnikom niższe obciążenia składkowe, a renty i emerytury dla rolników są finansowane w 90 proc. z budżetu państwa.
Siekierski stwierdził, że rolnicy już dziś mogą dobrowolnie oszczędzać na emeryturę w ramach IKE i IKZE, czyli III filara zabezpieczenia emerytalnego w Polsce. Dodał, że obecne rozwiązania, czyli KRUS i możliwość dobrowolnego oszczędzania są wystarczające i dobrze dopasowane do specyfiki pracy na wsi.
A to oznacza, że przynajmniej na razie nie będzie osobnego funduszu emerytalnego tylko dla rolników.
Kamila Szałaj
