StoryEditorWiadomości rolnicze

Nie wpuścisz na działkę – grzywna to na tobie wymusi!

12.06.2014., 12:06h
  Do naszej redakcji zwróciła się o pomoc Czytelniczka, której sąsiad nie chce wpuścić na swoją działkę, żeby mogła ocieplić ścianę domu stojącego blisko granicy. Doradziliśmy jej, aby złożyła do starosty wniosek o wydanie decyzji zezwalającej jej na wejście na grunt sąsiada, ale…

Dzięki podpowiedzi z redakcji uzyskałam decyzję starosty, ale sąsiad nie odebrał wysłanej do niego decyzji i dalej mnie nie wpuszcza na swój grunt. W starostwie powiedziano, żebym zwróciła się o pomoc do policji. Tymczasem policja twierdzi, że nie ma podstaw do interwencji. Co mogę w tej sytuacji zrobić? – pyta Czytelniczka. 

Doradziliśmy rolniczce, posiłkując się art. 47 Prawa budowlanego. Przepis pozwala na wejście na cudzy grunt w sytuacji, gdy nie udaje się dojść do porozumienia z sąsiadem, wejście na jego nieruchomość jest natomiast niezbędne do przeprowadzenia robót budowlanych (lub prac przygotowawczych). 

Policja w tego rodzaju sprawie rzeczywiście nie będzie interweniować. Sposobem na skłonienie sąsiada do wykonania decyzji powinno być natomiast nałożenie na niego przez starostę grzywny w celu przymuszenia wykonania decyzji na podstawie art. 119 Ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.  Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 lutego 2012 r. (sygn. akt: II OSK 2315/10), dopuszczalne jest stosowanie tej grzywny przy egzekwowaniu obowiązków wynikających z Prawa budowlanego. 

Finansowy środek nacisku

Grzywna w celu przymuszenia należy do tzw. przymuszających środków egzekucyjnych. Nakłada się ją, gdy chodzi o wyegzekwowanie obowiązku określonego w decyzji administracyjnej. Obowiązek ten polega zaś na:

znoszeniu lub zaniechaniu czegoś (np. znoszenie wstępu służby drogowej na przyległy do drogi grunt bądź wykonawców prac geodezyjnych – na grunt i do obiektów budowlanych);

wykonaniu czynności, a w szczególności czynności, której z powodu jej charakteru nie może spełnić inna osoba za zobowiązanego (np. stawienie się do poboru wojskowego, szczepienia i badania).

Grzywna nie jest karą, lecz rodzajem nacisku mającym na celu zmuszenie zobowiązanego poprzez dolegliwość finansową do określonego zachowania. Grzywna w celu przymuszenia może być nakładana na osoby fizyczne, osoby prawne, a także na jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Nakłada ją organ egzekucyjny, czyli organ uprawniony do stosowania środków służących doprowadzeniu do wykonania przez zobowiązanych ich obowiązków. W opisanym wypadku będzie to starosta, który wydał decyzję zezwalającą naszej Czytelniczce wejść na grunt sąsiada. 

Nałożenie grzywny, a więc wszczęcie egzekucji administracyjnej, musi być jednak poprzedzone wysłaniem do zobowiązanego pisemnego upomnienia. Powinno ono zawierać wezwanie do wykonania obowiązku z zagrożeniem skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego. Postępowanie egzekucyjne może być wszczęte dopiero po upływie 7 dni od dnia doręczenia tego upomnienia. 

Zobowiązanemu przysługuje prawo zgłoszenia zarzutów i wniesienia zażalenia w sprawie prowadzenia całego postępowania egzekucyjnego oraz prawo wniesienia zażalenia na postanowienie o nałożeniu grzywny.

To, że sąsiad naszej Czytelniczki nie odebrał decyzji, nie oznacza, iż w świetle przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego mu jej nie doręczono (patrz ramka). 

Lepiej wykonać,
niż się upierać

Uchylanie się od wykonania obowiązku wynikającego z decyzji administracyjnej może sporo kosztować. Grzywna w celu przymuszenia może być nakładana kilkakrotnie w tej samej lub wyższej kwocie, choć akurat w przypadku, gdy egzekucja dotyczy spełnienia przez zobowiązanego obowiązku wynikającego z przepisów Prawa budowlanego, grzywnę można nałożyć tylko raz. Jednak i tak sąsiad naszej Czytelniczki może zostać ukarany grzywną w wysokości nawet 10 tys. zł. Taka jest bowiem maksymalna kwota każdorazowo nakładanej grzywny w odniesieniu do osoby fizycznej. Natomiast grzywny nakładane wielokrotnie nie mogą łącznie przekroczyć kwoty 50 tys. zł. 

Wyjątek w zakresie wysokości stanowi jednorazowa grzywna mająca skłonić do rozbiórki budynku lub jego części. Stanowi ona iloczyn powierzchni zabudowy budynku lub jego części objętych nakazem przymusowej rozbiórki i 1/5 ceny 1 m² powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego ogłoszonej przez prezesa GUS na podstawie odrębnych przepisów do obliczenia premii gwarancyjnej dla posiadaczy oszczędnościowych książeczek mieszkaniowych. Obecnie jest to kwota 3 975 zł.

Jeżeli sąsiad naszej Czytelniczki nie umożliwi jej wejścia na swoją działkę i nie zapłaci dobrowolnie nałożonej na niego grzywny, zostanie ona ściągnięta przymusowo w drodze egzekucji należności pieniężnych. 

Zgodnie z art. 125 Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, jeśli zobowiązany po otrzymaniu postanowienia o nałożeniu grzywny wykona swój obowiązek, nałożoną grzywnę się umarza. W tym celu powinien złożyć stosowny wniosek do organu egzekucyjnego. Istnieje także możliwość odzyskania grzywny w całości lub w części już opłaconej lub ściągniętej. Artykuł 126 wspomnianej ustawy przewiduje, że na wniosek osoby, która wykonała obowiązek, grzywny uiszczone lub ściągnięte w celu przymuszenia mogą być w uzasadnionych przypadkach zwrócone w wysokości 75% lub w całości. 

Warto wiedzieć, że zastosowanie grzywny w celu przymuszenia nie stoi na przeszkodzie orzeczenia grzywny w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, jeżeli określony czyn jest ścigany w tym trybie. 

 

Alicja Moroz

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 08:37