Odpady rolnicze utrapieniem rolników
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Gwiazdowski w imieniu rolników z woj. podlaskiego napisał interpelacje ws. problemów z odbiorem i utylizacją odpadów rolniczych z wyszczególnieniem folii, sznurków i opakowań typu big-bag.
W latach poprzednich Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej finansował odbiór ww. odpadów z posesji rolniczych. Na rok 2025 nabór w ramach tej pomocy nie został otworzony z uwagi na brak funduszy i na razie nic nie wskazuje na to, by to miało się zmienić, o czym więcej pisaliśmy w artykule: Folia po kiszonce i worki big-bag. Ile kosztuje odbiór i jaka kara za spalanie?
Jak wynika z treści interpelacji, rolnicy mają teraz przez to problem.
– Rolnicy podkreślają, że bez systemowego wsparcia finansowego i infrastrukturalnego koszty utylizacji tych odpadów stają się dla nich znacznym obciążeniem, co w praktyce może utrudniać realizację obowiązków związanych ze środowiskiem i prowadzeniem gospodarstwa – uzasadnia Gwiazdowski.
MRiRW: „Odpady rolnicze to właściwości MKiŚ”
W odpowiedzi na interpelację posła Gwiazdowskiego, minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski przyznał, że resort rolnictwa dostrzega skalę problemu wynikającego z konieczności zagospodarowania odpadów powstających w gospodarstwach rolnych, ale kwestie polityki odpadowej znajdują się w kompetencjach Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Przeczytaj też: Absurd! Rolnikowi za oddanie folii do utylizacji grozi aż 1 mln złotych kary
Resort rolnictwa napierało na MKiŚ ws. odpadów rolniczych
Zdaniem Krajewskiego, MRiRW wielokrotnie wnioskowało do MKiŚ z prośbą o kontynuację programu: „Usuwanie folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej”. Co więcej, przy tej okazji resort rolnictwa wnosił o nowelizację w postaci zwiększenia kwoty dofinansowania, a także rozszerzenie katalogu odpadów możliwych do odbioru w ramach programu o np. opony rolnicze.
Środki na program skończyły się w czerwcu
Krajewski przyznaje, że resort rolnictwa zdaje sobie sprawę z tego, że środki na finansowanie odbioru odpadów rolniczych skończyły się w czerwcu br., a wznowienie programu nie jest planowane z powodu innych obciążeń finansowych, które wynikają z konieczności realizacji programów priorytetowych NFOŚiGW. Jak dodaje MRiRW, program dot. usuwania odpadów rolniczych nie został potraktowany priorytetowo.
– Ewentualne przywrócenie takiego programu będzie uzależnione od poziomu przychodów NFOŚiGW, które mogą być przeznaczone na finansowanie przedsięwzięć środowiskowych w rolnictwie – czytamy w interpelacji.
Jak MRiRW chce zadbać o zagospodarowanie odpadów rolniczych?
Zdaniem szefa resortu rolnictwa, przy okazji opiniowania różnych projektów ustaw podejmowane są decyzje mające na celu zaznaczenie konieczności stworzenia „mechanizmu finansowania zagospodarowania odpadów rolniczych”. MRiRW wskazuje wówczas, że fundusze pochodzące z NFOŚiGW powinny w większym stopniu umożliwiać finansowanie działań środowiskowych na obszarach wiejskich poprzez m.in. kontynuację odbioru folii rolniczych czy innych odpadów powstających w gospodarstwach.
Co będzie z odbiorem odpadów rolniczych?
Ostatecznie resort rolnictwa zapewnił rolników o tym, że współpracuje z MKiŚ w kwestii zagospodarowania odpadów z działalności rolniczej i ma nadzieję na wypracowanie rozwiązań, które rozwiążą zaistniały problem poprzez sprawiedliwe finansowanie tego procesu i odciążenie rolników z poniesionych kosztów.
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. sejm.gov.pl
