Canva/ahm
StoryEditorUtylizacja odpadów rolniczych

20 tys. zł za utylizację siatki. Rolnicy załamani: to nas rujnuje

05.10.2025., 11:00h

Wśród kosztów, które rolnicy muszą ponosić, znajduje się między innymi utylizacja folii, worków i siatki rolniczej. Nie mogą w tej kwestii liczyć na żadne wsparcie, a ceny za tego typu usługę wcale nie są małe. Co w tej sprawie mówią rolnicy?

Gminy nie wspierają rolników w utylizacji odpadów

Utylizacja worków, folii i innych odpadów rolniczych od lat stanowi problem. Rozwiązaniem były programy, dzięki którym gminy otrzymywały dotacje na odbiór takich odpadów. Niestety obecnie żaden program wsparcia nie funkcjonuje. Oznacza to, że rolnicy muszą samodzielnie pokrywać koszty utylizacji. Jakie są stawki za odbiór odpadów rolniczych i jaka grzywna grozi za nielegalne spalanie np. worków po nawozach w piecu? Dowiesz się więcej TUTAJ: Folia po kiszonce i worki big-bag. Ile kosztuje odbiór i jaka kara za spalanie?

Absurdalne ceny za odbiór siatki rolniczej

Problem z odbiorem odpadów rolniczych dotyczy także siatki rolniczej, na którą – jak zaznacza rolnik Marcin Ciok – obecnie nie ma praktycznie żadnego systemowego odbioru.

Folie jeszcze jakoś odbierają, to się jeszcze jakoś kręci, ale jeśli chodzi o siatkę, sytuacja wygląda tragicznie. Jeśli już gdzieś pojawi się możliwość jej oddania, to ceny są wręcz absurdalne – 500 zł netto za jeden metr sześcienny. To stawka, która może zrujnować niejeden budżet gospodarstwa – podkreśla Marcin Ciok.

Rolnik płaci dwa razy: za siatkę i jej utylizację

Rolnik zwraca uwagę na brak realnych rozwiązań w tym zakresie.

Chciałbym sie dowiedzieć, jakie są możliwości i plany rozwiązania tego problemu. Jeśli koszty ponownie mają być przerzucane na rolników, to wychodzi na to, że najpierw płacimy 500 zł za zakup siatki, a potem drugie tyle za jej utylizację – mówi z rozgoryczeniem.

Marcin Ciok prowadzi gospodarstwo, które utrzymuje duże stado bydła mięsnego. Do produkcji wykorzystuje bele i sianokiszonkę owijaną szeregowo, co wiąże się z dużą ilością zużytej siatki i folii. 

– Na ten moment mam około 40 metrów sześciennych siatki czekającej na utylizację, co odpowiada odpadom zgromadzonym przez pięć–sześć lat. Gdybym chciał to teraz oddać, musiałbym zapłacić około 20 tys. zł – wyjaśnia rolnik.

Podobny problem dotyczy opon rolniczych, które również wymagają kosztownej utylizacji. I to nawet jest zrozumiałe, ale takich firm, które odbierają duże opony najczęściej wykorzystywane w rolnictwie, też jest jak na lekarstwo. Problem recyklingu nie powinien polegać na tym, że ktoś musi dużo zapłacić tylko w sposób opłacany wykorzystać dany surowiec do ponownego użycia.

Przeczytaj także: Banery na płotach i drogach. Rolnicy ruszyli z akcją protestacyjną

Potrzebujemy realnego, systemowego rozwiązania, a nie kolejnego przerzucania kosztów na rolników – apeluje Marcin Ciok.- Mogę więcej zapłacić za siatkę, ale nie chcę mieć problemu z tym odpadem. Być może, że mamy tego większe ilości to jest to problem. Pewnie w mniejszej skali nikt się nad tym nie zastanawia - dodaje. 

Jaką karę ponosi rolnik za niewłaściwą utylizację odpadów? 

Według przepisów prawa, rolnik zobowiązany jest do zagospodarowania folii, worków, sznurka czy siatki. Nie można ich samodzielnie wyrzucać ani tym bardziej spalić. Każdy taki odpad rolniczy powinien być przekazany firmie, która zajmuje się odbiorem odpadów. Za nieprzestrzeganie przepisów i próbę samodzielnej utylizacji odpadów, poprzez np. spalenie w piecach czy kotłowniach odpadów rolniczych takich jak worki, zgodnie z art. 191 Ustawy o odpadach, taka osoba podlega karze aresztu albo grzywny.

Kara to mandat w wysokości 500 zł, a nawt kara grzywny do 5000 zł, jeżeli sprawa trafi na drogę sądową. 

Rolnicy potrzebują rozwiązań systemowych

Biorąc pod uwagę rosnące koszty środków niezbędnych do produkcji, takich jak nawozy, oraz niskie ceny skupu zbóż i rzepaku, widać wyraźną potrzebę ponownego wprowadzenia wsparcia, jakie w poprzednich latach oferował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Chodzi tu o dopłaty dla gmin na utylizację odpadów rolniczych, które stanowiły istotną pomoc dla rolników. Alternatywnie mogłaby to być inna forma wsparcia zaproponowana chociażby przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, tak aby rolnicy nie byli zmuszeni samodzielnie ponosić tak wysokich kosztów.

 

Patrycja Bernat

Fot: Canva

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 21:50